ZOBACZ TAKŻE:
Szef MSWiA: Polska jest krajem bezpiecznym, czujność wzmożona
(Dostawca: x-news)
Na własnej skórze wielu mieszkańców, którzy tłumnie przyszli na niedzielne spotkanie odczuło co to znaczą restrykcje związane z utrzymaniem porządków na imprezie. Ochroniarza wpuszczali pojedynczo do sektorów przy scenie tylko tych, którzy mieli plakietki. Reszta mogła obserwować to co się działo na plenerowej scenie, zza barier, z większej odległości. Przy wejściu na stadion stało kilka wozów policyjnych.
Młodzież, która dostała się do swojego sektora, wydawała się być szczęśliwa. Francuzi grali jajowatą piłką rugby, młodzi z Wybrzeża Kości Słoniowej ćwiczyli piosenki przed występem. Reszta objadała się polskimi specjałami, jakie oferowane było darmowo dla gości - ruskimi pierogami i białym barszczem z jajkiem. Dwóch Francuzów padło zmęczonych na trawie. Uczestnicy powiewali flagami swoich państw, chór zaśpiewał hymn Światowych Dni - „Błogosławieni i miłosierni”.
Biskup Marc Millet z diecezji Bayonne we Francji podszedł do swojej grupy i założył na sutannę niebieską koszulkę z logo Światowych Dni Młodzieży, jaką w Stalowej Woli otrzymał każdy z pielgrzymów. Bardzo ubawiło to ordynariusza diecezji sandomierskiej biskupa Krzysztofa Nitkiewicza.
Prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny, witając goście powiedział: - Obyście po powrocie do domu, dobrze wspominali Stalową Wolę. Jeśli będziecie mieli chwile zwątpienia, to przypomnijcie sobie Stalową Wolę i słowa „Jezu ufam Tobie”. Wydarzeniem był koncert zespołu Piotra Rubika. Na finał był Apel Jasnogórski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?