Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadki w weekend na drogach powiatu stalowowolskiego

Marcin Radzimowski
Wypadek w Kępiu Zaleszańskim
Wypadek w Kępiu Zaleszańskim Jacek Rodecki/stalowka.net
To był prawdziwie czarny weekend na drogach powiatu stalowowolskiego - w piątek zginęło dwóch rowerzystów, w sobotę w dwóch wypadków rannych zostało kilka osób. Niektórzy mieli ogromnie dużo szczęścia, bo zostali uwięzieni w samochodzie, który niedługo potem stanął w ogniu!

ZOBACZ TAKŻE:
Kładka dla pieszych zawaliła się na autostradzie. Co najmniej jedna osoba jest ranna

(Dostawca:
x-news)

Kępie Zaleszańskie. To tutaj w piątek kilkanaście minut po godzinie 14 doszło do pierwszej tragedii. Policjanci wstępnie ustalili, że 45-latek kierujący volkswagenem golfem potrącił jadącego w tym samym kierunku 27-letniego rowerzystę. Kierujący jednośladem wyjechał z bocznej drogi szutrowej i zamierzał przejechać drogę asfaltową, by dotrzeć do sklepu. Rowerzysta skręcił w prawo, wjeżdżając wprost przed volkswagena.

W wyniku zderzenia 27-latek upadł na jezdnię, doznał poważnych urazów głowy. Został przewieziony do szpitala, gdzie pomimo wysiłków lekarzy zmarł.

Do kolejnej tragedii doszło niespełna godzinę później w Radomyślu nad Sanem, na drodze wojewódzkiej numer 856. W wyniku potrącenia przez samochód, 64-letni rowerzysta zginął na miejscu. Kierowca był trzeźwy.
CZYTAJ WIĘCEJ: Wypadek w Radomyślu nad Sanem. Zginął rowerzysta

Wypadek w Radomyślu nad Sanem. Zginął rowerzysta

Sobota. O pierwszym zdarzeniu, do jakiego doszło w gminie Zaleszany, służby ratownicze zostały powiadomione kwadrans po godzinie 11. Tu na skrzyżowaniu zderzyły się trzy auta osobowe.
CZYTAJ WIĘCEJ: Groźna kraksa trzech aut na skrzyżowaniu w gminie Zaleszany

Wypadek trzech aut w Skowierzynie, gmina Zaleszany


Tragiczny finał mógł natomiast mieć wypadek, do którego doszło w sobotę po godzinie 16 w Pysznicy. Wstępnie ustalono, że jadący w kierunku Słomianej z dużą prędkością kierowca volkswagena golfa widząc wyjeżdżający z bocznej drogi samochód, próbował hamować. Duża prędkość sprawiła, że stracił kontrolę nad autem - zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Samochód stanął w ogniu.

Wypadek w Pysznicy. Samochód stanął w ogniu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie