Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak na filmie

/STAN/
Rozpędzone auto staranowało barierkę w pobliżu Szkoły Podstawowej nr 11
Rozpędzone auto staranowało barierkę w pobliżu Szkoły Podstawowej nr 11 S. Czwal

Szaleńcza ucieczka kierowcy "poloneza" i skok z rozpędzonego auta - takie sceny, rodem z filmu sensacyjnego rozegrała się wczoraj w Stalowej Woli.

Około godz. 3.50 nad ranem na ul. Okulickiego policjanci z patrolu próbowali zatrzymać do kontroli "poloneza caro". Kierowca nadepnął na pedał gazu i z pełną prędkością ruszył w kierunku rozwadowskiej "górki". Policjanci "siedli" mu radiowozem na "ogonie". "Polonez" przejechał "kawałek" ulicą 11-go Listopada i skręcił ostro w ul. Wojska Polskiego. Zdesperowany uciekinier zorientował się, że nie ma szans, zwolnił trochę i w biegu wyskoczył z auta. Uciekł między bloki, a rozpędzone "caro" przejechało jeszcze kilkanaście metrów, taranując metalową barierkę i zatrzymując się na trawniku obok Szkoły Podstawowej nr 11.

Policjanci rzucili się za zbiegiem, który próbował bez powodzenia ukryć się. Ma 24 lata i jest warszawiakiem. Okazało się, że dopiero co ukradł "poloneza" z przyblokowego parkingu na ul. Okulickiego. Skok przypłacił urazem obojczyka, poza tym jest cały i zdrów. Pomimo stosunkowo młodego wieku jest dobrze znany policji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie