Na zdjęciu starostowie: Elżbieta Paluch i Stanisław Paleń, oboje to pyszniccy radni
(fot. G. Stańczyk)
Jeśli cały rok dla chłopa będzie taki jak niedzielne dożynki to będzie to rok udany. W piękną pogodę na placu "Olszynki" bawiły się tłumy.
Imprezę rozpoczęło przedstawienie "Na pysznickim polu" przygotowane przez miejscowy Dom Kultury.
(fot. G. Stańczyk)
Nastrój z godziny na godzinę robił się coraz lepszy, świetnie wypadła Kapela Ludowa "Łęgowianie", znakomicie zaprezentował się Zespół Pieśni i Tańca "Lasowiacy" i Chór "Lasowiacy", który śpiewał ludowe pieśni z... chórem rozentuzjazmowanych gości. Przeboje gwiazdy imprezy, zespołu "Oddział Zamknięty" spotkały się z entuzjastycznym przyjęciem.
Tradycyjny konkurs wieńców dożynkowych nie miał zwycięzcy. Pięć gmin przygotowało po jednym wieńcu konkursowym i, jak się okazało, każda gmina dostała po nagrodzie. Nagrodę starosty dostała gmina Zaklików, nagrodę przewodniczącego Rady Powiatu dostała Pysznica, nagrodę prezydenta Stalowej Woli odebrały Zaleszany, wójta Pysznicy - Bojanów, a nagroda przewodniczącego Rady Gminy Pysznica powędrowała do Radomyśla.
- Jak byłem w zeszłym roku gościem dożynek powiatu niżańskiego, to dominowały obawy związane z wejściem do Unii. Teraz te obawy się rozwiały. Proszę zobaczyć chociażby, jak w górę poszła cena naszego mięsa wołowego i wieprzowego - powiedział nam starosta stalowowolski Bronisław Tofil. Przyszłość rolnictwa widzi w ciepłych barwach. Dla niego to były szczególne dożynki, bo mieszka w pysznickiej gminie, a jego ojciec przez 18 lat był przewodniczącym Gminnej Rady Powiatowej w Pysznicy, czyli odpowiednikiem dzisiejszego wójta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
