Jazda nocna obfitowała w przygody, kiedy auto zakopało się w piachu.
(fot. S. Czwal)
To było niesamowite przeżycie dla mieszkańców Stalowej Woli, którzy mogli po raz pierwszy oglądnąć wyścigi "jeepów", czyli samochodów terenowych. Wzięło w nich udział 19 pojazdów z całej Polski i jeden z Wielkiej Brytanii. Rajd był finałową eliminacją do Pucharu Polski "Off-Road PL Trophy 4x4" w ekstremalnej jeździe samochodami terenowymi.
Prolog rajdu odbył się w piątek na skarpie nad Sanem, gdzie setki ludzi oglądało, jak "jeepy" wspinają się i zjeżdżają po stromym zboczu. Potem został rozegrany odcinek nocny, zakończony godzinę po północy. Trasa była tak mordercza, że jeden z wozów wywrócił się, a kilka zakopało w piaszczystych bezdrożach.
W sobotę zawodnicy ścigali się na malowniczej trasie o długości 60 km, między Stalową Wolą i Bojanowem. Widowiskowe zmagania "jeepów" odbyły się na bezdrożach i piaszczystych przeprawach w miejscowości Burdze, trasa wiodła przez leśną rzeczkę Dobrawę i żwirownię "Kamionki" we wsi Stany koło Bojanowa.
Organizatorami imprezy byli Automobilklub Rzeszowski oraz Automobilklub Doliny Sanu LOK w Stalowej Woli.
NAJLEPSI
W klasie turystycznej (adventure) I miejsce zajęli Tadeusz i Piotr Nawroccy z Opola, II - Andrzej Bogucki i Piotr Oskwarek z Krakowa, III - Janusz Gołuszka i Adam Solecki z Krakowa. W klasie ekstremalnej I miejsce zdobyli Marek Adamczyk i Andrzej Gańko z Warszawy, II - Rafał Ciepły i Piotr Gadomski z Gliwic, III - Wojciech Gołębiowski z Łodzi i Jarosław Kazberuk z Warszawy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?