Bogdan Krysa, sierżant sztabowy z Komendy Powiatowej Policji w Stalowej Woli podczas odczytywania rejestracji piratów drogowych.
(fot. S. Czwal)
Ponad 900 wykroczeń zarejestrowały w ciągu zaledwie kilku pierwszych dni maja fotoradary w Stalowej Woli! Rekordzista mknął na motorze z prędkością 107 kilometrów na godzinę, czyli ponad dwukrotnie szybciej niż mógł.
Stalowowolska policja przed długim majowym weekendem zapowiadała wzmożone patrole policji z ruchu drogowego. Policjanci uruchomili również dodatkowe stacjonarne fotoradary.
- Już od pierwszych dni maja w rejonie Stalowej Woli działały dwa stacjonarne fotoradary - mówi młodszy aspirant Krzysztof Gawlas z Komendy Powiatowej Policji w Stalowej Woli. - Pierwszy uruchomiliśmy przy ulicy Staszica, zaś drugi przy ulicy Sandomierskiej. Wśród sprawców zarejestrowanych wykroczeń rekordzistą okazał się motocyklista, którego licznik wskazywał prędkość 107 kilometrów na godzinę, podczas gdy na tym odcinku dozwolona prędkości wynosi 50 kilometrów na godzinę. Do zapełnienia 32 - klatkowego filmu w punkcie przy ulicy Staszica wystarczyło zaledwie 2,5 godziny. W sumie fotoradar w tym miejscu zarejestrował prawie sto przekroczeń prędkości powyżej kilkunastu kilometrów na godzinę. Według naszych statystyk, ponad 70 procent kierowców przekraczających prędkość jest spoza okolicznych powiatów, co oznacza, że nasi kierowcy są bardzie zdyscyplinowani.
Znacznie więcej zdjęć, bo aż 800 wykonał fotoradar przy ulicy Sandomierskiej. Jednak tam kierowcy, którzy jechali zbyt szybko mają szczęście, gdyż wykroczenia były rejestrowane tylko do celów statystycznych. Na wypełnienie prawie 800 - zdjęciowego filmu potrzeba było zaledwie półtorej doby. Policjanci jednak zapowiadają, że właśnie naprzeciwko Zespołu Szkół przy ulicy Energetyków w najbliższym czasie nie będzie już wyrozumiałości dla piratów drogowych. W Stalowej Woli zainstalowanych jest 13 słupów, na których można umieścić policyjne fotoradary.
"PAMIĄTKI" OD POLICJI
Miejscowi kierowcy, którzy zostali sfotografowani przez radar powinni dostać wezwanie na policję w ciągu najbliższego tygodnia. Troszeczkę dłużej, bo nawet trzy tygodnie na pamiątkową fotografię będą musieli poczekać kierowcy z innych rejonów naszego kraju. Motocyklista - rekordzista za zbyt szybką jazdę może zapłacić nawet 500 złotych mandatu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
