Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nietrzeźwym kierowcom - stop

Zdzisław SUROWANIEC <a href="mailto:[email protected]" target="_blank" class=menu>[email protected]</a>

Dziesięć dni cieszył się kupnem "malucha" jeden z mieszkańców powiatu stalowowolskiego. Kiedy zatrzymała go do kontroli policja, miał w wydychanym powietrzu 1,23 promila alkoholu. Inny mężczyzna jadący oplem vectrą miał aż 2,8 promila alkoholu. Na poczet przyszłej kary prokuratura ze Stalowej Woli zatrzymała im auta.

Zatrzymanie aut to efekt dostosowania się do wytycznych ministra Zbigniewa Ziobro, który wprowadził praktykę surowszego traktowania pijanych kierowców. Szef prokuratury w Stalowej Woli Janusz Woźnik zapewnia, że bardzo mu leży na sercu powstrzymanie rosnącej fali prowadzenia pojazdów w stanie nietrzeźwym.

- Wydajemy wojnę nietrzeźwym kierowcom - zapewnia Woźnik. Za jazdę w stanie nietrzeźwym, co jest przestępstwem, zabezpieczane będą samochody na poczet przyszłej kary. Dla sprawców przestępstw będzie domagać się znacznie wyższych kar, dochodzących do pięciu tysięcy złotych. Natomiast za spowodowanie wypadku w stanie nietrzeźwym lub powtórkę jazdy po pijanemu prokuratura będzie wnioskować nawet o przepadek samochodu jako narzędzia przestępstwa i bezwzględną karę pozbawienia wolności.

- Chcemy uderzyć w finanse przestępców - zapowiada Woźnik. Dodatkową karą ma być publikowanie w gazetach danych osobowych i wizerunku kierowców jeżdżących w stanie nietrzeźwym. - Stosujemy zasadę "zero tolerancji" i takie stanowisko przekazaliśmy policji - informuje szef prokuratury. Policja stalowowolska otrzymała od prokuratury wytyczne o natychmiastowym wdrożeniu w życie zaleceń ministra sprawiedliwości.

Dopiero za kilka miesięcy, kiedy w sądach rejonowych i okręgowych uprawomocnią się wyroki z surowszymi propozycjami kar, będzie wiadomo, jaki jest efekt akcji.

- Lepiej, żeby ci, którzy wypiją alkohol, wrócili do domów taksówką albo poprosili o odwiezienie znajomych, a nie siadali za kierownicą - radzi prokurator Woźnik. Nawet nietrzeźwi kierowcy przyłapani za kierownicą na parkingu muszą się liczyć z konsekwencjami bardzo surowej kary, a nawet utraty auta.

Olbrzymi problem

Tylko w tym półroczu w powiecie stalowowolskim skierowano do sądu 189 aktów oskarżenia przeciwko pijanym użytkownikom dróg. W 70 przypadkach sprawa dotyczy kierowców samochodów, w 89 przypadkach rowerzystów, 30 przypadków dotyczy osób, które już były karane za jazdę po pijanemu. - To olbrzymi problem - ocenia Janusz Woźnik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie