Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Plac targowy zostaje w klubie!

Arkadiusz KIELAR
Prezydent Stalowej Woli Andrzej Szlęzak (z lewej, obok Tadeusz Duszyński, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji), mimo wcześniejszego konfliktu ze Stalą, zdecydował o pozostawieniu administrowania placu targowego klubowi.
Prezydent Stalowej Woli Andrzej Szlęzak (z lewej, obok Tadeusz Duszyński, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji), mimo wcześniejszego konfliktu ze Stalą, zdecydował o pozostawieniu administrowania placu targowego klubowi. S. Czwal

W Stalowej Woli nareszcie zgoda! Prezydent miasta Andrzej Szlęzak zadecydował, że pozostawi administrowanie placem targowym klubowi sportowemu Stal, chociaż wcześniej chciał go odebrać i przekazać pod skrzydła Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.

Wpływy z placu targowego to poważna pozycja w budżecie Stali i jego utrata postawiłaby klub w trudnym położeniu. Do niedawna stosunki włodarzy Stali z prezydentem Szlęzakiem nie układały się najlepiej, obie strony spierały się w sprawie podziału kosztów modernizowanego właśnie stadionu w Stalowej Woli. Klub nie wyrażał na to zgody, twierdząc, że nie do niego należy obiekt, ale do miasta. Z kolei prezydent oczekiwał, że Stal podzieli się kosztami modernizacji i wyłoży 180 tysięcy złotych.

Najbardziej tracili na tym zwykli kibice, bo będą musieli jeździć w najbliższym czasie na mecze drugoligowych piłkarzy "Stalówki" do niedalekich Gorzyc, póki stadion w Stalowej Woli nie zostanie wyremontowany. Na szczęście jest na to szansa w najbliższych miesiącach, bo prezydent wyłożył pieniądze z rezerwy budżetowej i prace modernizacyjne mają ruszyć niebawem.

- Cieszymy się, że dzięki mediacji radnych miejskich nadal będziemy administrować placem targowym - mówi Marek Jarecki, dyrektor Stali. - Doceniamy też to, że prezydent podszedł do całej sprawy w konstruktywny sposób, to zasługuje na uznanie. Umowa dotycząca administrowania placem została nam przedłużona do końca września, w tym czasie postaramy się poprawić pewne sprawy, związane choćby z uwagami Sanepidu.

Klub wyraża też chęć współpracy, jeżeli chodzi o modernizację stadionu.

- Obiekt należy wprawdzie do miasta, ale my deklarujemy chęć wykonania na stadionie robocizny, montażu krzesełek, ogradzania i tak dalej - mówi Marek Jarecki. - Poprzez grupę remontowo-budowlaną z Wodexu, firmy, w której klub ma większość udziałów.

Co na to mówią w urzędzie prezydenta?

- Na razie propozycja klubu nie została oficjalnie przedstawiona prezydentowi, ale można ją ocenić pozytywnie - mówi Bartłomiej Kopyto, rzecznik prezydenta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie