Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy się boją, właściciel nie reaguje

Joanna PIECHUTA <a href="mailto:[email protected]" target="_blank" class=menu>[email protected]</a>
Sprawą zainteresowała się straż miejska.
Sprawą zainteresowała się straż miejska. J. Piechuta

Sąsiedzi obawiają się, że pies może kogoś pogryźć. Mieszkaniec, który dzwonił z interwencją, mówił również, że suka ma szczenięta i nie wiadomo, czy jeszcze żyją. Strażnicy miejscy znają właściciela psa, wiedzieli, gdzie go szukać. Znaleźli mężczyznę na rynku w Rozwadowie, był pijany. Doprowadzili go do domu. Na miejscu okazało się, że ma jeszcze jednego psa. Pokazał też strażnikom siedem szczeniąt, wyglądały na żywotne. Mężczyzna uwiązał psy. Na tym działania strażników się skończyły.

- Nie mamy prawa zabierać tych zwierząt, gdyż nie są bezpańskie - wyjaśnia Stanisław Siemkowicz, komendant Straży Miejskiej w Stalowej Woli. - Dlatego też sprawę przekazujemy na policję. Zachodzi podejrzenie, że psy są głodzone, mieszkańcy interweniując, sugerowali, że szczeniaki mogą być martwe. W takim wypadku właściciel popełnia przestępstwo, bo znęca się nad zwierzętami. Przywiązuję dużą wagę do działań prewencyjnych, nie czekamy aż te psy staną się bezpańskie.

Sprawa trafiła na policję.

- Wyjaśniamy ją - informuje Andrzej Walczyna, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Stalowej Woli. - Ustawa o ochronie zwierząt pozwala na odebranie takiemu właścicielowi psa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie