Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Złapali "działkowca"

/STAN/
Do kogo należą te rzeczy? Policja prosi okradzionych działkowców o kontakt.
Do kogo należą te rzeczy? Policja prosi okradzionych działkowców o kontakt. Gerard Stańczyk

Bezdomny mężczyzna gnębił działkowców przez półtora roku. Teraz świat ogląda zza krat, w piątek Sąd Rejonowy aresztował go na trzy miesiące.

Włamywacz wpadł w ręce policji przed tygodniem, dzięki, jak mówi prowadzący sprawę sierżant Tadeusz Kowal: - Małemu szczegółowi, wykorzystanemu przez nas.

- Nie możemy zdradzić, co nas naprowadziło na jego trop, bo nie chcemy, żeby inni przestępcy uczyli się na błędach - tłumaczy starszy aspirant Andrzej Walczyna.

W hostelu, gdzie przebywał bezdomny, policjanci znaleźli sto przedmiotów, które mogą pochodzić z włamań: butle, pompy, kosiarki, składaną drabinę i inne. Zwykł bardzo szybko upłynniać swój łup, zazwyczaj już na drugi dzień. Policja prosi okradzionych działkowców o kontakt, może odnajdą swoje rzeczy.

Policjanci zarzucają "działkowcowi" dokonanie czternastu włamań, ale nie wykluczają, że ta liczba może wzrosnąć. Nadal pracują nad tą sprawą.

27-latek to trzecia osoba seryjnie kradnąca na działkach, którą zatrzymano w tym roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie