Żywą lekcję historii przeżyli uczniowie z Gimnazjum nr 6 w Stalowej Woli. Gościli panią Ewę Kubernę, działaczkę Solidarności. To o czym uczą się na lekcjach, mogli usłyszeć od osoby, która te wydarzenia przeżyła.
Pani Ewa podkreśla, że o stanie wojennym, trzeba mówić i przypominać. Bo wielu młodych ludzi nie wie, co się wtedy wydarzyło.
- Praca w Solidarności w latach 1980-1981 była czymś niezwykłym, to był czas wielkiego entuzjazmu, wiary, że cały świat można zmienić bez używania przemocy - wspomina pani Kuberna. - W związku pracowałam najczęściej od godziny 8 do 22. Angażowałam się też w wydawanie biuletynu związkowego, pisałam tam teksty. Potem jak wszyscy działacze zostałam internowana, a po czterech miesiącach aresztowana. W 1983 roku zaczęłam pracę w Duszpasterskim Ośrodku Kultury Chrześcijańskiej przy parafii Matki Bożej Królowej Polski w Stalowej Woli. Tam powstał ośrodek podziemnej działalności, ludzie przychodzili się modlić, po pomoc. Organizowaliśmy imprezy kulturalne.
Uczniowie mogli również oglądać pamiątki z tamtego okresu na wystawie zorganizowanej w szkolnej bibliotece. Zgromadzono tam zdjęcia, gazety, dokumenty, książki, teksty piosenek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?