Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Anrietta wraca do Polski!

Zdzisław Surowaniec
Anrietta w polskim ludowym stroju.
Anrietta w polskim ludowym stroju. Z. Surowaniec
13-letnia Ormianka Anrietta Karapetyan, wydalona z matką w marcu tego roku z Polski, lada dzień wróci do Stalowej Woli.

Zaproszenie wyśle jej prezydent miasta. Prawdopodobnie zdąży jeszcze ukończyć szkołę podstawową.

Rozmawialiśmy wczoraj z Anriettą, przebywającą w Erewaniu. Już rano zadzwoniła do niej koleżanka i powiedziała, że prezydent zaprasza ją do Polski. - Krzyczałam z radości, szalałam - powiedziała nam Anrietta. - Bardzo się cieszę, że będę mogła wrócić - zapewniła. Czeka teraz na wyrobienie armeńskiego paszportu, żeby móc skorzystać z zaproszenia i otrzymania wizy pobytowej. Żałuje tylko, że nie ma przy sobie polskich podręczników, z których mogłaby się uczyć i przygotowywać do końcowego egzaminu.

TO MOJA OJCZYZNA
W akcję powrotu Anrietty włączyła się jej rodzina mieszkająca w Stalowej Woli. Na powrocie dziewczynki bardzo zależy Armanowi Karapetyanowi, lekarzowi ze szpitala w Stalowej Woli. Jego mama, która jest ciotką Anrietty, zadeklarowała, że zostanie dla dziewczynki rodziną zastępczą.
Do akcji wspierającej powrót Anrietty włączyła się Szkoła Podstawowa nr 7, gdzie dziewczynka chodziła. Dzieci słały listy do prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego, malowały portrety Anrietty, żeby pokazać jak bardzo im zależy na jej powrocie. Przypominali, że ich koleżanka została ochrzczona, przyjęła Pierwszą Komunię Świętą, jeździła na spotkania Kółka Różańcowego przy Radiu Maryja. List do prezydenta wysłała także Anrietta. "Polska jest dla mnie moją ojczyzną. Bo choć tutaj się nie urodziłam, to tu mieszkałam i wychowałam się" - stwierdziła.

Dużą życzliwość wykazali dziennikarze ze wszystkich mediów regionalnych i ogólnopolskich. - To wszystko odniosło skutek - uważa dyrektor szkoły Małgorzata Hołysz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie