Sąd aresztował ich na trzy miesiące. - To zasługa dobrych rysopisów, jakie podała - mówi o okolicznościach zatrzymania Andrzej Walczyna, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Stalowej Woli. Policjanci rozpoznali znajome twarze...
16-latka ze Stalowej Woli zamieściła w Internecie ofertę sprzedaży wartego trzy tysiące złotych laptopa. Informacja ta zainteresowała trzech kumpli, 17- i 18-latka ze Stalowej Woli oraz 19-latka z Rzeszowa. Wpadli na plan łatwego zarobku. 8 maja spotkali się z dziewczyną na mieście. Poszli do klatki bloku przy alejach Jana Pawła II, bo tu miała mieszkać mama jednego z nich. Powiedział, że chce, żeby mama obejrzała komputer przed zakupem. W klatce pozory się skończyły. Odebrali nastolatce laptopa, a kiedy ta próbowała odzyskać go, użyli wobec niej gazu łzawiącego. Uciekli.
Trzy dni później zostali zatrzymani. Rysopisy podane przez dziewczynę były dobre. Policjanci rozpoznali znajome twarze. Według policji dwóch należy do grona "szalikowców" drużyny piłkarskiej Stali Stalowa Wola, a ich rzeszowski kolega to "kibol" tamtejszej Resoviii.
Stalowowolanie byli już notowani jako nieletni. Teraz jednak staną przed sądem, razem z rzeszowskim kolegą, jako pełnoletni. A to oznacza już bardzo surowe konsekwencje - za "kradzież rozbójniczą" grozi im kara do 10 lat więzienia!
Cała trójka powędrowała tymczasowo do aresztu. Sąd Rejonowy w Stalowej Woli wysłał ich do niego na trzy miesiące.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
