Ruszy lawina wniosków dotyczących wykupu mieszkań

Lokatorzy spółdzielni mieszkaniowych w Stalowej Woli, którzy zamierzają wykupić mieszkanie po to by je jak najszybciej zbyć na rynku komercyjnym mogą się poważnie rozczarować. Być może na sprzedaż będą musieli poczekać nawet dwa lata!

Wszystko dlatego, że wydziale ksiąg wieczystych w Sądzie Rejonowym w Stalowej Woli już niedługo mogą powstać gigantyczne kolejki. Jeszcze do końca roku do sądu może wpłynąć nawet 13 tysięcy wniosków dotyczących wykupu mieszkań, które wymagają wpisu do ksiąg wieczystych.

PRZYGOTOWUJĄ DOKUMENTACJĘ

- W naszej spółdzielni do tej pory wpłynęło dokładnie 787 wniosków o ustanowienie odrębności własności lokalu, ale spodziewamy się, że będzie ich więcej - mówi Sławomir Chyl, prezes Spółdzielni Budownictwa Mieszkaniowego w Stalowej Woli.

- Teraz możliwość ustanowienia odrębnej własności mają lokatorzy z dziewięciu bloków, a na taką możliwość czekają pozostali z trzydziestu pięciu, które znajdują się pod naszym zarządem. Jesteśmy w trakcie kompletowania niezbędnej dokumentacji - dodaje.

WŁAŚCICIELE UPRZEDZENI

Halina Czubak, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej przy ulicy Okulickiego przyznaje, że uprzedza wszystkich lokatorów starających się o wykupienie mieszkania, że mogą oni mieć kłopoty z jego szybkim zbyciem. - Taka transakcja wymaga posiadania przez właściciela wpisu do ksiąg wieczystych. Wiemy, że z tego powodu kolejki w sądzie mogą być ogromne i dlatego uczciwe informujemy wszystkich o możliwym czasie oczekiwania na wpis - mówi Halina Czubak.

Teraz do Sądu Rejonowego wpływa rocznie około 6 tysięcy wniosków o wpis do ksiąg wieczystych. Obecnie czeka się na wpis dwa do trzech miesięcy. Nie jest trudno obliczyć o ile może się on wydłużyć, kiedy do sądu wpłynie w najbliższych miesiącach kilkanaście tysięcy dodatkowych wniosków.

BĘDZIE WIĘCEJ WNIOSKÓW

- Oceniamy, że może to potrwać nawet dwa lata - mówi prezes Czubak. - Tylko w naszej spółdzielni w najbliższym czasie będzie się o to starać 5 tysięcy osób, ponieważ tyle właśnie otrzymaliśmy wniosków w sprawie ustanowienia odrębnej własności lokalu. Ale to pewnie nie koniec, bo w sumie mamy dziesięć tysięcy pięciuset członków - dodaje na koniec Halina Czubak.