Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miasto będzie gospodarczym gigantem?

Zdzisław Surowaniec
Rozwój strefy zaczął się od inwestycji firmy Stahlschmidt&Maiworm, która wybudowała tu swój zakład produkujący między innymi felgi aluminiowe.
Rozwój strefy zaczął się od inwestycji firmy Stahlschmidt&Maiworm, która wybudowała tu swój zakład produkujący między innymi felgi aluminiowe. Z. Surowaniec
Do naszego regionu przychodzi kolejny nowy inwestor. Powstaną dodatkowe miejsca pracy.

Wszystko dzięki Specjalnej Strefie Ekonomicznej, która rozwija się najszybciej w kraju. Jest kolejny inwestor gotowy wyłożyć 60 milionów złotych na budowę w Stalowej Woli supernowoczesnej linii do produkcji metalowych puszek i butelek. Już kupił halę po Nowym Stylu, gdzie dotychczas produkowane były krzesła.

Marek Indyk, dyrektor oddziału Agencji Rozwoju Przemysłu, ma powody do satysfakcji. W tym roku mija 10 lat od powstania Specjalnej Tarnobrzeskiej Strefy Ekonomicznej Euro-Park WISŁOSAN. Została ona uznana za najbardziej dynamicznie rozwijającą się spośród 14 specjalnych stref w Polsce. Na dodatek w tym roku pozwolenie na działalność w strefie otrzymał 150 inwestor.
Nowemu inwestorowi spodobała się hala w Stalowej Woli o powierzchni 14 tysięcy metrów kwadratowych, skąd przed kilkoma laty odeszła firma Nowy Styl, produkująca krzesła biurowe. Kim jest nowy przedsiębiorca? Zażyczył sobie, aby nie podawać do publicznej wiadomości jego danych, zanim nie ruszy z produkcją.

SPOZA EUROPY
- Nie lubię takich sytuacji, ale musimy uszanować wolę inwestora - przyznał dyrektor Indyk. Z naszych informacji wynika, że jest to inwestor spoza Europy i że początkowo pracować będzie dla niego 50 osób. Produkcja ma ruszyć w przyszłym roku.
Z nowego gościa w strefie cieszy się prezydent Andrzej Szlęzak. Bo też podstrefa stalowowolska ma u siebie wielkie, prestiżowe firmy. Pierwszym, który tu wyłożył pieniądze na rozkręcenie biznesu był Stahlschmidt&Maiworm, producent aluminiowych felg i elementów silnikowych. Powstał zakład, który był i jest wizytówką strefy.

Za S&M sznureczkiem do Stalowej Woli przyszli następni producenci z branży aluminiowej - NiRoVe, Uniwheels, Eurometal, Alutec. Kiedy w Gorzycach aluminiową produkcję rozwinął Federal Mogul, w Nisku Toora, a odlewaniem elementów z aluminium zajęła się także firma w Tarnobrzegu, powstała aluminiowa dolina. Na dodatek firma Iwamet w Stalowej Woli, zajmująca się produkcją precyzyjnych elementów aluminiowych przeznaczonych do samolotów, wpisuje się w dolinę lotniczą.

Jak wspomniał dyrektor Indyk, aby przyciągnąć inwestorów nie używa się już argumentu o taniej sile roboczej, bo ta siła podrożała. Ale aktualny jest argument o wykwalifikowanej kadrze. - A za kadrę trzeba płacić - mówi dyrektor. Prezydent Szlęzak ocenia natomiast, że w najbliższych dwóch latach w mieście potrzebnych będzie 2 tysiące wykwalifikowanych osób o różnych specjalnościach. I od tego czy się znajdą, zależeć będzie rozwój miejscowych firm.

Aluminium zdecydowało o sukcesie gospodarczym firm w specjalnej strefie w Stalowej Woli. Tu Uniwheels, powstały z przekształcenia firmy Rial.
(fot. Z. Surowaniec )

DROGIE LASY
W Stalowej Woli jest do zagospodarowania w specjalnej strefie 85 hektarów. Jednak są to tereny leśne. A wylesienie, czyli możliwość ścięcia drzew i zainwestowania wiąże się z olbrzymimi rekompensatami, jakie trzeba zapłacić na rzecz Lasów Państwowych. Dla wielu inwestorów jest to nieopłacalne.
Specjalna Tarnobrzeska Strefa Ekonomiczna ma powierzchnię 1213 hektarów, ale jest rozproszona. Na Podkarpaciu jej części są w Stalowej Woli, Nisku, Nowej Dębie, Tarnobrzegu, w Jaśle i w Przemyślu. W Polsce - w Wyszkowie pod Wrocławiem, w Radomiu.

- Po prostu strefy wędrują teraz za inwestorem. Chcemy im nieba przychylić i otrzymują pozwolenie na inwestowanie tam, gdzie chcą - zapewnia dyrektor Indyk.
Spośród zagranicznych firm, najwięcej jest koreańskich - 10, niemieckich - osiem, francuskich - trzy, japońskich - dwie, po jednej ze Stanów Zjednoczonych, Danii, Włoch, Austrii, Szwajcarii, Chin. Zagraniczny kapitał stanowi 71 procent. 34 to branża elektroniczna, 28 aluminiowa, 10 poligrafia, a 8 procent branża chemiczna. Są także dwie firmy farmaceutyczne. Dały ponad 13 tysięcy nowych miejsc pracy.

Zarządzająca strefą Agencja Rozwoju Przemysłu jest także developerem. W Tarnobrzegu buduje dwie hale i w ten sposób chce przyciągnąć inwestorów. W Stalowej Woli kupiła tak zwaną centralną stołówkę należącą do huty. Po modernizacji, na którą już ogłoszono konkurs, ma tam powstać inkubator przedsiębiorczości, ułatwiający zakładanie i prowadzenie firm z wysoko zaawansowanymi technologiami.

POLITYCZNY KARZEŁ
- Problem jest tylko w tym, że Stalowa Wola jest gospodarczym gigantem, a politycznym karłem - ocenił prezydent Szlęzak. Chodziło mu o to, że miasto świetnie sobie radzi z rozkręcaniem interesu, ale od kilku lat nie ma swojego przedstawiciela w parlamencie, który by lobował i ułatwiał dojścia do ważnych osób w państwie. Do tej pory w Stalowej Woli wyborcy wybierali na posłów kandydatów z innych miast. W niedzielę okaże się czy coś się pod tym względem zmieni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie