Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bezdomni i bezrobotni uczą się zawodu

Zdzisław Surowaniec
Bezdomni na zajęciach z nauczycielem metodykiem Małgorzatą Paziewską.
Bezdomni na zajęciach z nauczycielem metodykiem Małgorzatą Paziewską. Z. Surowaniec
Bezdomni i bezrobotni mężczyźni ze schroniska uczą się zawodu, który ma odmienić ich los.

Czterech bezdomnych mężczyzn ze Stalowej Woli bierze udział w kursie nauki zawodu. Uczą się budować i remontować. - Było pięciu chętnych, ale jeden się wykruszył - powiedział nam kierownik schroniska Zenon Gialarek.

Zorganizowanie kursu mężczyznom było możliwe dzięki temu, że schronisko, prowadzone przez Towarzystwo Pomocy św. Brata Alberta, otrzymało z Urzędu Wojewódzkiego 13 tysięcy złotych na aktywizację zawodową bezdomnych. W porozumieniu z Ośrodkiem Kształcenia Zawodowego ustalono, że kurs ma dać mężczyznom umiejętności pracy w "wykończeniówce" czyli w branży remontowej i budowlanej.

MĘŻCZYŹNI PO PRZEJŚCIACH

- Bezdomni, to osoby po różnych przejściach. Są długotrwale bezrobotni i trzeba się nimi zająć w sposób specjalny - uważa kierownik schroniska. Zgłosiło się pięciu chętnych na kurs. - Ale kiedy zajęcia miały się zacząć, jeden wyszedł ze schroniska i ślad po nim zaginął - stwierdził kierownik. Reszta, w wieku od 43 do 50 lat korzysta ze szkoleń.

Pieniądze, jakie dał Urząd Wojewódzki, pójdą na kupno biletów miesięcznych na dojazdy, na kupno ubrań roboczych, badania lekarskie, kupno żywności. O zasiłki okresowe dla mężczyzn postarał się Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. - Na razie, chodzą na kurs bardzo chętnie - ocenia kierownik. Prawdopodobnie to pierwszy taki kurs na Podkarpaciu i dlatego nazywany jest pilotażowym.

Udział w kursie to wielka odmiana dla mężczyzn, którzy do tej pory siedzieli bezczynnie w schronisku. Zajęcia zaczęły się od spotkania z psychologiem.

- To bardzo pomogło przełamać ich opór i dało im impuls do uczestniczenia w zajęciach - uważa Krystyna Gunia, kierownik Ośrodka Kształcenia Zawodowego przy ulicy Podleśnej.

OBIECANA PRACA

Czterech mężczyzn otrzymało nowe książki do nauki zawodu. - Nawet pan sobie nie wyobraża, jak się z nich cieszyli - mówi uradowana kierowniczka. Właśnie skończyli część teoretyczną kursu, prowadzonego przez emerytowaną nauczycielkę Małgorzatę Paziewską. Teraz zaczną część praktyczną. Potrwa do 23 listopada.

Już wiadomo, że po skończonym kursie bezdomni zajmą się remontem ochronki dla dzieci, mają także obiecaną pracę w ciągarni w hucie. Może się okazać, że zrobili pierwszy krok, który całkowicie odmieni ich życie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie