Jednak radni Prawa i Sprawiedliwości z przystawkami nie zgodzili się wczoraj na wprowadzenie tego punktu pod obrady.
Jak przypomniała radna Joanna Grobel-Proszowska, Jerzy Kozielewicz wykreślony został przez sąd gospodarczy z funkcji prezesa Fundacji Uniwersyteckiej, kiedy wyszło na jaw, że łączy mandat radnego z funkcją prezesa, którego fundacja wykorzystuje mienie komunalne gminy.
Udziału w pracach fundacji zrzekło się trzech radnych, a nawet wspólnie z prezesem Kozielewiczem przegłosowali uchwałę o wyprowadzeniu miasta z grona fundatorów. - Bez powodzenia - oceniła radna Proszowska.
- Czy ma moralne prawo przedstawiać w imieniu wnioskodawców ten wniosek? - spytała radna. I podała siebie za przykład. - Po objęciu mandatu posła złożyłam rezygnację z mandatu radnej, a w ciągu trzech miesięcy od ślubowania zrezygnowałam z funkcji prezesa spółki HSW-Lorresta i członka rady nadzorczej Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska - zapewniła radna.
Radna Proszowska ma nawet wątpliwości czy czasami nie doszło do wygaśnięciu mandatu radnego Jerzego Kozielewicza, który bezprawnie łączył funkcje prezesa i radnego. - Wobec braku honorowego zrzeczenia się funkcji przez pana przewodniczącego rady, podjęcie uchwały jest zasadne - wyraziła opinię radna.
Jednak w głosowaniu jej wniosek przepadł. Jak tłumaczyła radna Janina Sagatowska, temat musi być przedyskutowany w komisjach, zanim trafi pod głosowanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?