Domagają się podwyżek większych od tych, jakie chce im dać dyrektor.
Protest trwał od godziny 7.30. - Z bólem serca odeszłyśmy od łóżek - powiedziała Wiesława Wojtala, przewodnicząca Związku Pielęgniarek i Położnych.
W proteście udział wzięło około trzysta osób. Był to największy strajk pielęgniarek w historii szpitala.
Pielęgniarki domagają się podwyżek pensji o 750 zł. To połowa podwyżek, jakie wywalczyli dla siebie lekarze przed dwoma miesiącami. Dyrekcja jest skłonna dać pielęgniarkom po 350 zł za listopad i grudzień. Odrzuciły tę propozycję.
Więcej w jutrzejszym "Echu Dnia".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?