Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bolesna zabawa z petardami

Zdzisław Surowaniec
Poparzona petardą młoda kobieta na szpitalnym łóżku.
Poparzona petardą młoda kobieta na szpitalnym łóżku. Z. Surowaniec
W centrum Stalowej Woli, pół godziny przed powitaniem Nowego Roku, petarda rzucona przez chłopaka boleśnie raniła w plecy 22-letnią kobietę.

Kobieta trafiła do szpitala.
- Pół godziny przed północą szłam z bratem Alejami Jana Pawła II. Byliśmy na wysokości pubu Pokusa, kiedy nagle na moich plecach eksplodowała petarda - opowiada młoda kobieta (prosi o niepodawanie jej nazwiska).

PETARDA Z DREWIENKIEM

Jak pamięta, była to petarda przymocowana do drewnianej listewki. Takie petardy odpala się w górę, po wbiciu listewki w ziemię. Producent zakazuje kierowania petardy w stronę ludzi czy budynków. Trzech chłopców w wieku 13-14 lat było razem. Rodzeństwo zauważyło, że petardę rzucił jeden z chłopców. Młoda kobieta ubrana była w kurtkę. Petarda trafiła ją w plecy z niewielkiej odległości i dotkliwie raniła. - Rana jest nie tyle duża, co głęboka - mówi.
CHŁOPCY ZNIKNĘLI

Jej brat wezwał pogotowie. Ranna kobieta trafiła na oddział chirurgii. Dopiero po trzech godzinach brat pokrzywdzonej powiadomił o zdarzeniu policję. Po chłopakach ślad zaginął.
Policjanci wyjaśniają jak doszło do incydentu i poszukują trzech chłopców, którzy rzucili odpaloną petardę w kierunku kobiety.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie