Pomogliśmy im przetrwać

W Stalowej Woli w ostatniej edycji akcji "Pomóż dzieciom przetrwać zimę" zebrano prawie o 600 kilogramów mniej ubrań i żywności, niż w ubiegłym roku.

- Myślę, że wynika to głównie z tego, że w dużych sklepach, gdzie zwykle robimy kwesty w ramach akcji odbywa się równolegle wiele innych tego typu zbiórek - mówi Anna Broczkowska z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Stalowej Woli. - W tych miejscach ludzie dają głównie żywność i to dlatego zebraliśmy mniej artykułów spożywczych niż w poprzednich latach. Mimo to, musimy powiedzieć, że nasi mieszkańcy wykazali się dużą ofiarnością - dodaje kobieta.

Jak się dowiedzieliśmy w tegorocznej edycji Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej zorganizował w supermarketach zbiórkę tylko raz, w poprzednim roku 3 razy. To też wpłynęło na wynik akcji.
SZKOŁY I PRZEDSZKOLA
W mieście mieliśmy 14 sztabów, w których przyjmowano miedzy innymi żywność, odzież i zabawki. Główny sztab w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej zebrał 337 kilogramów zabawek, odzieży, słodyczy i innych artykułów spożywczych. Na tym nie koniec. Kolejne stalowowolskie sztaby działały w 10 szkołach i 3 przedszkolach. W sumie wszystkie one zebrały ponad 1250 kilogramów różnych przedmiotów.
Zebrana odzież w większości przypadków była w dobrym stanie i nadaje się do dalszego użytku.

TRWA WYDAWANIE RZECZY
Rzeczy ze zbiórki trafiły do Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej, bo tam odbywa się rozdzielanie wszystkich rzeczy.
- Pomoc trafiła do 52 rodzin, w tym 27 wielodzietnych. W sumie jest w nich 203 dzieci - mówi Broczkowska.

Ale liczba obdarowanych jeszcze wzrośnie, ponieważ nie zakończyło się jeszcze rozdawanie prezentów. W założeniu miało ono potrwać do 10 stycznia, ale wolontariusze, przyznają, że zostało jeszcze wiele rzeczy i ich wydawanie się przedłuży.

WYZNACZONE RODZINY
Rodziny, do których trafia pomoc są wybrane przez pracowników socjalnych pomocy społecznej. Do obdarowanych należy także 60 dzieci ze świetlicy socjoterapeutycznej "Tęcza" przy ulicy Wojska Polskiego. Do nich trafiły paczki ze słodyczami.

Warto wspomnieć, że w zbiórce przy Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej pomagało 28 wolontariuszy, a dodatkowo przy każdym sztabie w szkole czy przedszkolu po 2-3 wolontariuszy. Byli to zwykle nauczyciele z tych placówek.