50-latkowie też garną się do komputera

- Wiem, że dzieci rozmawiają ze sobą przez Internet, skype, czy gadu-gadu. A ja jestem zdana tylko na telefony od nich. Postanowiłam, że muszę to zmienić - mówi.

- Mimo, że miałam dużo obaw, to mimo wszystko zdecydowałam się na ten kurs komputerowy. A poza wszystkim chce poznawać nowe rzeczy. Lubię iść do przodu - dodaje.

Pisaliśmy już kilka dni temu, że Telewizja Kablowa Diana rozpoczęła bezpłatne kursy komputerowe dla ludzi po 50-tce. Dzięki tym spotkaniom wszyscy chętni przełamują strach przed posługiwaniem się komputerem i korzystaniem z internetu.
Zainteresowanie szkoleniami przerosło wszelkie oczekiwania organizatorów. Do Akademii Diana zgłosiło się ponad 300 osób.

Zajęcia już trwają, a każdy uczestnik ma dwa półtoragodzinne spotkania. Pani Grażyna i kilkanaście osób z jej grupy uczyło się kolejnych internetowych tajników.
- Po kursie wybieram się do koleżanki, która ma komputer i pomoże mi utrwalić sobie całą wiedzę - wyjaśnia.
Na kursie są też osoby, które podczas pracy korzystały już z komputera.
- Ale kompletnie nie znam się na Internecie - przyznaje Wanda Szafran. - Jestem prezesem Bractwa Turystycznego "Łazik" i kiedy organizujemy jakieś wyjazdy to Internet do organizacji wycieczki jest niezbędny. Teraz na przykład o pomoc w szukaniu kwater proszę kolegę z bractwa, lub córkę z wnuczką. Mam nadzieję, że po kursie będę już sobie radzić sama - mówi Wanda Szafran. - Tym bardziej, że teraz będę mieć komputer, który dostałam w prezencie od córki i wnuczki - dodaje.