W poniedziałek od godziny 7 do 14.35 strajkowały pielęgniarki i położne ze szpitala w Stalowej Woli. Po zakończeniu drugiego dnia protestu do pracy przyszły pielęgniarki, które mają 12 - godzinne dyżury. Pozostałe poszły do domów.
Siostry po weekendowej przerwie wznowiły akcję i odeszły na kilka godzin od łóżek pacjentów. Nie przyjęły one ostatniej oferty dyrektora, czyli 350 złotych podwyżki od stycznia i kolejnej - 325 zł - po podpisaniu kontraktu, ale pod warunkiem, że szpital otrzyma 17 zł za tzw. punkt.
W czasie strajku na oddziałach pacjenci mają zapewnioną opiekę. Pełni ją minimalna obsada, tzn. siostry oddziałowe wraz z kilkoma innymi pielęgniarkami.
Akcja nie objęła oddziału dializ, pogotowia ratunkowego i anestezjologii.
Strajk rozpoczął się w piątek. Negocjacje pielęgniarek z dyrekcją szpitala nie przyniosły porozumienia.
Wkrótce więcej informacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?