Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Dance show" zapierający dech!

Zdzisław Surowaniec
Młodzieżowa publiczność szalała, kiedy tańczyli Marcin Mroczek i Ewa Szabatin.
Młodzieżowa publiczność szalała, kiedy tańczyli Marcin Mroczek i Ewa Szabatin. Z. Surowaniec
Czarowny wieczór z udziałem gwiazd polskiej estrady i telewizji na jubileusz Stalowej Woli. Przyjechało wiele znanych z telewizyjnych występów gwiazd.

Opalone ciała skąpo ubranych dziewcząt, supersylwetki przystojnych mężczyzn, tancerze na światowym poziomie - to wszystko oglądać można było w niedzielny wieczór w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Stalowej Woli.

Pokaz zorganizował Piotr Kiszka, stalowowolski tancerz, który błysnął w telewizyjnym programie "Taniec z gwiazdami". Udało mu się zaprosić do Stalowej Woli gwiazdy polskiej i światowej estrady. O poziomie widowiska świadczyło choćby to, że zarejestrowała je telewizja TVN7.

PEŁNE TRYBUNY

Dwie trybuny hali wypełniła szczelnie publiczność, której wykonawcy nie szczędzili komplementów, że jest "cudowna". Ale łatwo było o entuzjazm, kiedy na parkiecie pojawiali się artyści pierwszej klasy.
Dzięki telewizji zainstalowane zostało niezwykłe oświetlenie widowiska. Ale telewizja postawiła także warunki - miały być telewizyjne gwiazdy. I to musiał zapewnić Piotr Kiszka. - Było trudno, bo wiele osób było zajętych - wspomina. Ubłagać dał się Marcin Mroczek. Musiał pogodzić występ na Śląsku z szybką jazdą na występ do Stalowej Woli. Tu na parkiecie powitały go piskami dziewczyny.

Wielkie brawa dostała aktorka Anna Guzik - triumfatorka poprzedniej edycji "Tańca z gwiazdami". Zatańczyła salsę z Piotrem Kiszką. Zanim jednak pokazali się, Piotr przez dwa tygodnie codziennie jeździł wieczorem do Warszawy na próby z Anią. - Ćwiczyliśmy od dwudziestej drugiej do północy i wracałem do domu - mówi, jakim wysiłkiem było dla niego sprowadzenie artystki.

SZCZYTOWA FORMA

Publiczność zachwycili rodzimi tancerze - Małgorzata Garlicka i Wiktor Kiszka, posiadacze tytułu siódmej pary świata w tańcach standardowych. Są w szczytowej formie i niewiele ich dzieli od tytułu mistrzów świata. - Przy ich tangu z elementami passo doble nie wytrzymałam, łzy leciały mi po policzkach - zachwyca się tancerka i instruktor Beata Główka. Małgorzata i Wiktor wzruszyli wszystkich, kiedy po ostatnim tańcu padli w ramiona swoich rodziców, siedzących przy stoliku.

Publiczność zgotowała gorącą owację Kindze Jureckiej i Markowi Fiksie za latynoskie rytmy. - Po każdym występie Kinga pytała mnie jak było - zwierza się Piotr. Mówił prawdę: - Super!

Zachwyciła formacja Gracja z Krosna - wicemistrzowie Polski i grupa taneczna Disco Dance Zbigniewa Zasady - wicemistrzowie Polski i wicemistrzowie Europy. Na parkiecie szaleli Rafał Kryło i Maria Foryś, finaliści telewizyjnego programu "You can dance". W pięknym walcu zaprezentowali się tancerze szkoły Merengue Piotra Kiszki. Ciekawostką jest to, że wkrótce stworzą formację.

ZAWODOWCY PIERWSZEJ KLASY

To natomiast, co pokazała Mira-Mart - najlepsza na świecie grupa akrobatyczno-taneczna, przeszło wszelkie oczekiwania. - To naprawdę zawodowcy pierwszej klasy. Przyjechali punktualnie, wiedzieli czego chcą. Pokazali nieprawdopodobną sprawność - ocenia ich Piotr.

Dech zatykała cyrkowa sprawność artystów, kiedy na przykład tancerka owinęła się jak obręcz wokół tancerza i zsunęła się po nim od jego głowy do stóp. Niezwykłe były loty na szarfach i taniec w srebrnych strojach. Efekty dopełniało cudowne oświetlenie, jakie miasto zobaczyło po raz pierwszy.

Publiczność na końcu zgotowała artystom owację na stojąco. Kolejny Dance Show Piotra Kiszki był sukcesem. "Echo Dnia" objęło patronatem prasowym tę imprezę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie