Czwórką szli pijani przez Stalową Wolę, kopali w samochody, urywali lusterka i wybijali szyby w autach. Zostali zatrzymani przez policję. Teraz odpowiedzą za to, co zrobili.
Minęła godzina pierwsza po północy z soboty na niedzielę, kiedy policjanci z jednego z patroli pełniących służbę na osiedlu Pławo usłyszeli trzask rozbijanej szyby i inne niepokojące odgłosy. - Pobiegli w tym kierunku i po kilku chwilach pod jednym z bloków przy ulicy Poniatowskiego zobaczyli mężczyzn, którzy demolowali dwa samochody: skodę fabię i opla vectrę - poinformował oficer dyżurny policji.
PIES ICH ZŁAPAŁ
Na widok policjantów wandale, którzy do tej pory butami niszczyli auta, rzucili się do ucieczki. Nie zareagowali na wezwanie do zatrzymania się. Skutecznie zatrzymał ich policyjny wilczur.
Sprawcami zniszczeń okazali się mieszkańcy Stalowej Woli, w wieku od 18 do 22 lat. Wszyscy byli pijani. Do chwili przesłuchania trzeźwieli w policyjnym areszcie.
W niedzielę od rana do komendy zgłaszali się poszkodowani wskazując uszkodzenia w pojazdach zaparkowanych przy ulicy Poniatowskiego i Alejach Jana Pawła II. - Uszkodzonych zostało co najmniej 15 pojazdów.
SKOPALI LUSTERKO
Przestępstwo zniszczenia mienia jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Niebawem młodym ludziom zostaną postawione zarzuty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
