Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ruszył proces o śmiertelne pobicie

/ram/
Oskarżeni 27-letni Oktawiusz A. oraz 21-letni Krzysztof przepraszali matkę pobitego na śmierć Marcina Nakonecznego.
Oskarżeni 27-letni Oktawiusz A. oraz 21-letni Krzysztof przepraszali matkę pobitego na śmierć Marcina Nakonecznego. M. Radzimowski
We wtorek rozpoczął sie proces dwóch młodych mężczyzn, którzy skatowali 24-latka za to, że ośmielił się im zwrócić uwagę.

- W celi miałem omamy, widziałem Marcina obok siebie w celi. Biorę leki psychotropowe - rozpoczął składanie wyjaśnień przed sądem 27-letni Oktawiusz A. Potem przepraszał matkę pobitego na śmierć Marcina Nakonecznego. Drugi oskarżony, 21-letni Krzysztof T. też przepraszał, ale w jego oczach skruchy nie było widać.

Tragedia, która rozegrała się w nocy z 24 na 25 września na parkingu obok marketu Tesco w Stalowej Woli, wstrząsnęła opinią publiczną. Dwóch młodych mężczyzn skatowało 24-latka za to, że ośmielił się im zwrócić uwagę - omal nie potrącili autem stojących na drodze przy sklepie jego i jego kolegów. Pobity Marcin przewieziony został do szpitala, gdzie zmarł cztery dni później, nie odzyskawszy przytomności.
- Marcin był wspaniałym człowiekiem, wspaniałym bratem. Miał plany, w tym roku chciał napisać prace magisterską i wziąć ślub ze swoją narzeczoną - mówi Lena Nakoneczny, młodsza siostra nieżyjącego chłopaka.

Ogromnej rozpaczy nie kryła przed tarnobrzeskim Sądem Okręgowym matka Marcina. Nie przeczyta listu, jaki dziś przekazał jej oskarżony Oktawiusz A., nie wierzy w prawdziwość słów, którymi się do niej zwrócił na rozprawie: - Naprawdę panią przepraszam. Niech mi pani wierzy, gdybym mógł to teraz wróciłbym ten czas.
- Nigdy ci nie wybaczę! Nigdy - odpowiedziała przez łzy kobieta.

Oskarżeni i ich obrońcy zaproponowali dobrowolne poddanie się karze, bez przeprowadzania postępowania dowodowego. Kary pięć i sześć lat więzienia to zdaniem prokuratury i rodziny zbyt małe, dlatego do uzgodnień nie doszło.

Więcej jutro w Echu Dnia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie