Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Coraz częściej popieramy używanie lnianych torebek

Zdzisław Surowaniec
Ci, którzy złożyli w Stalowej Woli podpisy poparcia dla projektu uchwały ograniczającej używanie torebek foliowych, dostawali lniane torby na zakupy.
Ci, którzy złożyli w Stalowej Woli podpisy poparcia dla projektu uchwały ograniczającej używanie torebek foliowych, dostawali lniane torby na zakupy. Z. Surowaniec
Nabiera rozpędu akcja zmierzająca do wprowadzenia zakazu pakowania towarów w torby foliowe.

W niedzielę ten pomysł można było poprzeć również w Stalowej Woli.

- Ojej, koszyki wiklinowe poszły bardzo szybko - mówi Dariusz Przytuła, radny ze Stalowej Woli. Pięćdziesiąt koszyków podarował burmistrz Rudnika nad Sanem Waldemar Grochowski. Wsparł prowadzoną w Stalowej Woli akcję zmierzającą do wyeliminowania z handlu toreb foliowych.

Stalowowolska Platforma Obywatelska wraz ze Stowarzyszeniem Młodych Demokratów poparła projekt ustawy zakazującej rozprowadzania w sklepach opakowań foliowych. W niedzielę przed pawilonem handlowym City Park zbierane były podpisy mieszkańców popierających ten projekt.

KOSZE JAK BUŁECZKI

Pierwszych pięćdziesiąt osób, które przyniosły zakupy w torbie ekologicznej, otrzymało wiklinowe koszyki. Poszły jak chrupiące bułeczki. - Kosze miały wielkie wzięcie. Ludzie wybierali sobie wzory, które im najbardziej pasowały - powiedział stalowowolski radny Dariusz Przytuła.

Burmistrz Rudnika nad Sanem Waldemar Grochowski zapowiedział wsparcie kolejnej akcji we wrześniu. - Mam trzy powody, żeby walczyć z torbami foliowymi przy robieniu zakupów - powiedział. - Po pierwsze, jako burmistrz nie mogę bezczynnie patrzeć na walające się wzdłuż ulic i wiszące na drzewach torebki. Drugi powód wynika z faktu, że Rudnik nad Sanem jest stolica wikliniarstwa. Zapotrzebowanie na wiklinowe kosze na zakupy ożywiłoby produkcję. Koszt koszyka, to wydatek około 15 złotych, ale przecież koszyk może służyć przez wiele lat.
PLASTIK SZPECI

Trzecim powodem, dla którego warto jest rezygnować z plastikowych toreb na rzecz naturalnych materiałów, w tym wikliny, są względy estetyczne i ekonomiczne. Wyrzucone plastykowe opakowania zatruwają i szpecą naturalne środowisko.

Na stoisku przy City Parku organizatorzy akcji zbierali w niedzielę podpisy poparcia nad zmianą ustawy z dnia 11 maja 2001 roku o opakowaniach i odpadach opakowaniowych. Chodzi o wprowadzenie zakazu rozprowadzania toreb foliowych w punktach handlowych. Od rana do południa zebrano 150 podpisów.

Ci, którzy składali podpisy, otrzymywali lniane torby na zakupy. Ponad dwieście sztuk ufundował Dariusz Kołek, właściciel City Parku. Rozdawane były także ulotki wydane przez Miejski Zakład Komunalny mówiące o potrzebie segregacji odpadów.

ZAKAZ OD POSŁÓW

Dariusz Przytuła, jako radny miejski, próbował w ubiegłym roku doprowadzić do uchwalenia przepisu mówiącego o zakazie korzystania w handlu detalicznym i w działalności usługowej z jednorazowych i bezpłatnych torebek foliowych, które "nie są niezbędnym opakowaniem towaru, lecz służą jego przenoszeniu". Jednak wycofał projekt.

- Ten projekt nie miał szans powodzenia, ponieważ nie ma uchwały Sejmu w tej sprawie. Gdybyśmy przyjęli uchwałę, wojewoda uznał by ja za nieważną - tłumaczy. Dlatego zbierane są podpisy, które mają zachęcić posłów do wprowadzenia zakazu upowszechniania jednorazowych foliowych toreb w handlu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie