Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Narkotykom trzeba odmawiać

Ewa Bożek
To uczniowie z Zespołu Szkół numer 5 w Stalowej Woli, którzy przygotowali według swoich pomysłów prezentacje nawiązujące do akcji przeciw narkotykom. Każda szkoła, która brała udział w programie występowała na zakończenie akcji, pod koniec ubiegłego tygodnia
To uczniowie z Zespołu Szkół numer 5 w Stalowej Woli, którzy przygotowali według swoich pomysłów prezentacje nawiązujące do akcji przeciw narkotykom. Każda szkoła, która brała udział w programie występowała na zakończenie akcji, pod koniec ubiegłego tygodnia E. Bożek
W Stalowej Woli podsumowano akcję antynarkotykową prowadzoną w szkołach. Wzięło w niej udział ponad 3 tysiące uczniów.

Uczniowie ze Stalowej Woli od swoich rówieśników, liderów młodzieżowych programu "Narkotykom Mówimy Nie" dowiedzieli się jak rozpoznać, że ktoś jest pod wpływem narkotyków. I przede wszystkim usłyszało jak radzić sobie z propozycjami rówieśników, żeby spróbować jak działają narkotyki.

W mieście zakończył się właśnie program "Narkotykom Mówimy Nie", który rozpoczął się na początku tego roku szkolnego. O narkotykach mówiło się w ostatnich klasach szkół podstawowych i gimnazjach oraz szkołach średnich.
Teraz poznaliśmy wyniki programu, a także zobaczyliśmy prezentacje artystyczne samych uczniów zainspirowane akcją antynarkotykową w ich szkołach.

Paulina Glanc z I klasy Zespołu Szkół numer 5 w Stalowej Woli, która koordynowała występy swoich kolegów podczas podsumowania akcji, mówi, że w jej szkole nie ma narkotyków.

- Ale wiedzę na temat tego, jak rozpoznać czy moi koledzy są po narkotykach, oraz jak sobie poradzić jeśli ktoś proponowałby mi narkotyki, uważam za bardzo cenną - mówi Paulina.
W jej szkole specjalne warsztaty na ten temat poprowadzili tak zwani liderzy młodzieżowi, którzy nie przez przypadek są rówieśnikami uczniów.
- Okazuje się, że to właśnie z liderami wszyscy uczniowie znaleźli najlepszy kontakt. Do nich, jako rówieśników mieli największe zaufanie - mówi Roman Szmydt ze Stowarzyszenia Ruch Pomocy Psychologicznej "Integracja" współorganizatora akcji.

Szmydt potwierdza jednocześnie, że jak wynika z ankiet przeprowadzonych wśród uczniów, w szkołach rzeczywiście nie ma narkotyków, ale prawie każdy potwierdził, że z dotarciem do dilerów nie ma żadnego problemu.
Przy okazji rozmów o narkotykach okazało się, że poważny problem wśród młodych ludzi to alkohol. Wielu z nich już w bezpośrednich rozmowach chciało także rozmawiać o coraz częściej popełnianych przez nastolatków samobójstwach.
Szmydt z "Integracji" przyznał, że jego stowarzyszenie chce reagować na sygnały o najpoważniejszych zagrożeniach i liczy, że w przyszłym roku szkolnym będzie się o tym rozmawiać na kolejnych zajęciach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie