Okazuje się, że już dwukrotnie był karany za jazdę po pijanemu i zgodnie z postanowieniem sądu nie wolno mu prowadzić jakichkolwiek pojazdów do października 2010 roku.
W środę wieczorem policjanci zauważyli rowerzystę, który miał problemy z utrzymaniem równowagi, zataczał się i jechał całą szerokością jezdni. Zatrzymali go i podali do dmuchania alkomat. Okazało się, że ma ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Na dodatek, kiedy sprawdzili jego dane w komputerowej bazie danych okazało się, że to jego nie pierwsza jazda po pijanemu.
Mężczyzna był już dwukrotnie karany przez sąd za tego typu wybryk. W 2005 i 2007 roku. Posiada też zakaz prowadzenia wszystkich pojazdów mechanicznych i rowerów do dnia 3 października 2010 roku. Jak widać nie bardzo przejął się sądowym zakazem. Teraz czeka go kolejna sprawa za jazdę po alkoholu i dodatkowo za nie stosowanie się do sądowego wyroku. Grozi mu kara pozbawienia wolności do roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
