Przypomniał historię tego niezwykłego kościoła, zbudowanego z dużych elementów żelbetonowych, co jest dziś rzadkością. Prace rozpoczęte w 1958 roku, zostały przerwane w roku 1961 przez władze komunistyczne. Pretekstem był wypadek pracownika, który spadł z rusztowania i złamał nogę.
Przez dziesięć lat komuniści nie pozwalali budować kościoła. Kiedy w końcu powstał, poświęcił go w roku 1973 metropolita krakowski Karol Wojtyła. Już jako papież Jan Paweł II dał wyrazy pamięci dla tego kościoła, który podniósł do godności konkatedry i bazyliki. O Stalowej Woli powiedział, że jest "Bogiem silna" i że miał "radość poświęcić kościół".
Kazanie podczas mszy wygłosił biskup sandomierski Andrzej Dzięga. Wierni usłyszeli: - Królową Polski możecie nieustannie czcić także tutaj, w tej świątyni, która powstała z potęgi naszej wiary, z naszej tęsknoty, modlitwy, cierpienia i wytrwałości. Niewiele jest świątyń, które powstawałyby w tak burzliwy sposób i tak długo. Gdy patrzymy na tę bazylikę widzimy dar Boży, który Bóg wpisał w losy tego miasta, chcąc skuteczniej zapaść w serca i myśli mieszkańców.
Zakończył słowami: - Pięćdziesiąt lat, to niewiele, to życie dwóch pokoleń, to dopiero początek, próg do przyszłych czasów. Następne pokolenia także będą potrzebować mocy Ducha, zawierzenia Bogu przez Maryję, aby były pokoleniami odważnych ludzi Chrystusowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
