Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tir z ładunkiem jechał slalomem

Ewa Bożek
Ten 12-metrowy kolos stoi zabezpieczony na parkingu. Rano prowadził go na trasie Klimontów - Stalowa Wola kompletnie pijany kierowca.
Ten 12-metrowy kolos stoi zabezpieczony na parkingu. Rano prowadził go na trasie Klimontów - Stalowa Wola kompletnie pijany kierowca. E. Bożek
Nikt nie potrafił w to uwierzyć. We wtorek rano stalowowolska policja zatrzymała kierowcę tira, który wiózł na przyczepie 40 ton żwiru i był kompletnie pijany.

Miał 2,77 promila alkoholu w organizmie. Policjantów o ciężarówce jadącej slalomem powiadomił inny kierowca.

Kiedy wyszedł z kabiny ledwo trzymał się na nogach i nie potrafił nawet powiedzieć słowa. Przejechał już prawie 60 kilometrów z Klimontowa w powiecie sandomierskim, kiedy dziwnie jadąca ciężarówka zaniepokoiła innego kierowcę.

- Zadzwonił na komendę i powiedział, że kierowca ciężarowego volvo najprawdopodobniej prowadzi samochód pod wpływem alkoholu. Mężczyzna przekazał, że kierowca jedzie w kierunku Stalowej Woli, wykonuje niebezpieczne manewry i nie panuje nad pojazdem. Podał numery rejestracyjne samochodu - mówi Andrzej Walczyna, rzecznik prasowy stalowowolskiej policji.

- Patrol policji zauważył samochód przy ulicy Kwiatkowskiego w Stalowej Woli. Funkcjonariusze zatrzymali kierowcę. Było od niego czuć alkohol. W kabinie samochodu znaleźli otwartą puszkę z piwem, które prawdopodobnie pił po drodze. Podali alkomat. Okazało się, że mężczyzna ma aż 2,77 promila alkoholu w wydychanym powietrzu! Kiedy próbowali z nim rozmawiać usłyszeli jedynie niezrozumiały bełkot.

Pijany kierowca, 43-latek z powiatu niżańskiego, trafił do policyjnego aresztu. Nikt nie ma wątpliwości, że dzięki informacji kierowcy, który zobaczył, co dzieje się na drodze, nie doszło do tragedii, jaką mógł spowodować kompletnie pijany kierowca tira. Teraz czeka go rozprawa w trybie przyspieszonym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie