A to dzięki temu, że doprowadził do porozumienia powiatów z Ukrainy i Białorusi. Razem z Polską mogą starać się o finanse.
Najpierw powiat stalowowolski nawiązał partnerskie kontakty z władzami powiatu radechowskiego na Ukrainie. Jednak żeby dobrać się skutecznie do "miodu" z unijnej kasy, potrzeba było partnera z Białorusi. Takie są wymogi nowego programu Interreg. To nie jest łatwe z powodu nieufności Białorusi rządzonej przez Łukaszenkę.
Problemem jest także konieczność wszystkich partnerów otrzymania zgody od ministerstw spraw zagranicznych na nawiązanie współpracy z zagranicznymi partnerami. I wszystko na to wskazuje, że to uda się pokonać wszystkie bariery!
- Starosta radechowski Władimir Szpak świetnie wywiązał się z zadania i zachęcił władze powiatu Iwanowsk na Białorusi do nawiązania współpracy - powiedział uradowany starosta Wiesław Siembida.
W miniony czwartek starosta był na Ukrainie uczestnikiem uroczystości podpisania umowy o współpracy między Radechowem i Iwanowskiem. Odbyło się to przy udziale radnych radechowskich. Wiesław Siembida miał okazję pogratulować partnerom nawiązanej współpracy i podziękować "deputowanym" czyli radechowskim radnym.
W piątek zarząd stalowowolskiego powiatu podjął decyzję o dołączeniu do tego porozumienia. Jeśli radni powiatowi to zaakceptują, powiat stalowowolski w styczniu oficjalnie dołączy do współpracy z Białorusinami i Ukraińcami.
Dokument o współpracy będzie podstawą do starań o wsparcie wspólnych inicjatyw. Można otrzymać unijne wsparcie idące w miliony złotych na ochronę zdrowia, kulturę, oświatę, budowę dróg.
- To już my się zajmiemy załatwianiem formalności, bo mamy w tym doświadczenie - stwierdził starosta Wiesław Siembida.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?