3, 52 promile alkoholu w wydychanym powietrzu - nikt nie jest w stanie uwierzyć, że właśnie tyle wydmuchała w policyjny alkomat, matka, która miała pod opieką 5-letnią córeczkę.
Pijana rekordzistka ze Stalowej Woli leżała na schodach i nie była w stanie się podnieść, a przy niej stała i płakała mała dziewczynka. Ktoś nie wytrzymał i zadzwonił na policję. Kobieta trafiła do aresztu, a jej córka pod opiekę babci.
Czytaj więcej jutro w Echu Dnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?