Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ten pies ma nosa do narkotyków

Ewa Bożek [email protected]
Asti ma 1,5 roku. Jest bardzo energiczny i niezdolny do agresji.
Asti ma 1,5 roku. Jest bardzo energiczny i niezdolny do agresji.
Policjanci w Stalowej Woli mają poważną broń w walce z narkotykami. To Asti pies, który został wyszkolony do poszukiwania narkotyków. Nasza komenda to trzecia na Podkarpaciu jednostka po Rzeszowie i Sanoku, która może pochwalić się takim psem.

Asti razem ze swoim przewodnikiem sierżantem Mariuszem Dulem wrócił właśnie z 5-miesięcznego szkolenia. Teraz będzie pracować przy akcjach, gdzie istnieje prawdopodobieństwo wykrycia narkotyków.

- Obecność Astiego to poważny oręż w walce z narkotykami. Na pewno wzrośnie dzięki niemu wykrywalność przestępstw narkotykowych - mówi Mariusz Dul ze stalowowolskiej policji.

Asti jest zupełnie innym psem, niż te, które pracują w policyjnej służbie.
- Psy patrolowo-tropiące są nauczone agresji. Każdego obcego traktują jak wroga, a posłuszne są tylko swojemu przewodnikowi. W czasie patrolowania, są na przykład w stanie wyczuć w grupce osób, tę która na widok munduru zaczyna się denerwować, pocić, wykonywać nieskoordynowane ruchy. To sygnał dla psa, który wskazuje, jak my to mówimy osobę, która ma coś na sumieniu - mówi Ernest Tyniec, przewodnik owczarka niemieckiego Bruno.
Pies, który jest wytresowany do wykrywania narkotyków nie musi mieć w sobie agresji i wrodzonej odwagi, a w jego świadomości szukanie narkotyków to po prostu zabawa ze swoim panem.

Asti od przyjazdu do naszego miasta już dwa razy brał udział w policyjnych akcjach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie