Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Alarm powodziowy w gminie Bojanów. Łęg podtopił kilkadziesiąt gospodarstw (zdjęcia)

Zdzisław Surowaniec
Sypanie piasku do worków w Burdzach.
Sypanie piasku do worków w Burdzach. Zdzisław Surowaniec
Topniejący śnieg po dużych opadach podniósł poziom Łęgu w gminie Bojanów w powiecie stalowowolskim. Podtopionych zostało 57 gospodarstw i 140 ha użytków rolnych.

W poniedziałek od godziny 21 w gminie Bojanów obowiązuje stan alarmowy, ogłoszony przez wójta Sławomira Serafina. Ułożono 400 worków z piaskiem do zabezpieczenia przejazdu kolejowego i budynku szkoły w miejscowości Laski.

Wczoraj worki z piaskiem układano w Burdzach i Rudzie. W Burdzach woda zalała altankę stojącą w sąsiedztwie koryta rzeki. Woda przelała się za płot gospodarstwa rodziny Wolaków. W Rudzie wlała się do piwnic kilku domów stojących kilkadziesiąt metrów od brzegu rzeki.

Jak nas poinformował rzecznik prasowy wojewody podkarpackiego, od godziny piętnastej w poniedziałek starosta stalowowolski wprowadził pogotowie przeciwpowodziowe dla nadsańskich gmin Stalowa Wola, Pysznica, Radomyśl nad Sanem, Zaleszany i Zaklikowa leżącego nad Sanną.

Jednak najgorsza sytuacja jest w gminie Bojanów, gdzie Łęg wystąpił z koryta. Podtopionych zostało 54 gospodarstwa w Przyszowie, Rudzie, Burdzach, Laskach, Załężu i Kozłach.
- Najgorsza sytuacja była w poniedziałek wieczorem, kiedy przybór wody był największy - przyznał wójt Serafin. W nocy chwycił lekki mróz i to wstrzymało topnienie śniegu. - Dzięki temu skutki powodzi były znacznie mniejsze niż przed czterema laty, kiedy był dodatkowy zrzut wody z zapory w Wilczej Woli - powiedział wójt. Poza tym ratowano się odmulając w pośpiechu rowy przepustowe.

Dziś sytuacja była już na tyle opanowana, że nie było potrzeby sprowadzania ciężkiego sprzętu do prac przy sypaniu wałów. Dowożono tylko piasek do worków, układanych jako zapory w miejscach, gdzie woda wdzierała się do zabudowań.

Jak wyczytać można w komunikacie rzecznika prasowego starosty, przekroczone są stany ostrzegawcze na Wisłoku w Tryńczy o 72 cm z tendencją wzrostową, na rzece Stobnica w Godowej o 25 cm z tendencją spadkowa, na rzece Mleczka w Gorliczynie o 112 cm z tendencją spadkowa.

Na pozostałych rzekach woj. podkarpackiego poziom wód układa się w dolnej strefie stanów wysokich i średnich i nie przekracza stanów ostrzegawczych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie