Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragedia 9-latki. Pedofil wielokrotnie wykorzystywał ją seksualnie

Ewa Bożek
Mężczyźnie grozi kara od 2 do 12 lat więzienia.
Mężczyźnie grozi kara od 2 do 12 lat więzienia. Archiwum
55-letni mężczyzna ze Stalowej Woli prawie rok wykorzystywał ją seksualnie. Mimo, że pedofil częściowo przyznał się do winy, to nadal jest na wolności.

Wiemy, że mężczyzna jest blisko związany z rodziną dziewczynki. Sprawa wyszła na jaw, dopiero po kilku miesiącach od ostatniego incydentu. 9-latka w końcu zwierzyła się swoim rodzicom, że mężczyzna dziwnie zachowuje się w stosunku do niej. Oni natychmiast zaalarmowali policję.

Mężczyzna powinien trafić przed sąd za kilka tygodni. Grozi mu kara od 2 do 12 lat więzienia.

- Podejrzany nigdy nie zgwałcił dziewczynki. W tym przypadku można mówić o tak zwanych innych czynnościach seksualnych, które od października 2007 roku do czerwca 2008 roku powtarzały się wielokrotnie - mówi Bogdan Gunia, prokurator rejonowy w Stalowej Woli. Dlaczego jest na wolności?
Jak się dowiedzieliśmy prokuratura wystąpiła o tymczasowy areszt dla mężczyzny, ale sąd rejonowy w Stalowej Woli zastosował dozór i zakaz zbliżania się do dziewczynki na odległość mniejszą niż 200 metrów. Prokuratura złożyła do Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu zażalenie na to postanowienie. Ten jednak utrzymał decyzję stalowowolskiego sądu.

- Prokuratura argumentowała między innymi, że podejrzany może nakłaniać członków rodziny do składania fałszywych zeznań. Sąd nie znalazł jednak przesłanek, które poparłyby te argumenty - mówi Józef Dyl, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego.

Na pytanie dlaczego mężczyzna nie trafił za kraty, bo znowu może zbliżyć się do dziewczynki, rzecznik Dyl odpowiada, że prokuratura nie uzasadniała konieczności aresztu ze względu na takie niebezpieczeństwo.

- Najprawdopodobniej mężczyzna nie mieszka w tym samym domu co dziewczynka i nie istnieją jakiekolwiek obawy, żeby podejrzany jeszcze raz miał szansę zbliżyć się do 9-latki - mówi sędzia Dyl.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie