Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraty w oknach budynku przy Energetyków usuwano w asyście policji

(ebnis)
Kraty zdejmowano w asyście policji, ale na szczęście obyło się bez rękoczynów.
Kraty zdejmowano w asyście policji, ale na szczęście obyło się bez rękoczynów. Ewa Bożek
W poniedziałek, ekipa, która miała usunąć kraty z okien w budynku socjalnym przy ulicy Energetyków w Stalowej Woli pojawiła się w asyście policji.

Jak już pisaliśmy, decyzję o natychmiastowej likwidacji krat podjął powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. Gdyby w obiekcie wybuchł pożar, a mieszkańcom ogień zagrodziłby wyjście przez drzwi, mogliby się w swoich mieszkaniach spalić żywcem.

Ludzie nie chcą się zgodzić na całkowite usunięcie krat, bo jak mówią chronią one ich okna przed rozbiciem. W pobliżu jest boisko, z którego dość często piłka wędruje na ich okna.

- Niestety kiedy byliśmy tam ostatnim razem, nie byliśmy w stanie usunąć krat. Jedna z mieszkanek własnym ciałem zagrodziła dostęp do krat. Doszło prawie do rękoczynów. Żeby podjąć kolejna próbę ich demontażu musieliśmy poprosić o asystę policji - przyznaje Maciej Kuliga z Zakładu Administracji Budynków.

Na szczęście w poniedziałek policjanci nie mieli nic do roboty, ich interwencja nie była konieczna.

- Dogadaliśmy się, więc możemy spokojnie pozwolić na zdjęcie krat - mówi Krystyna Ożóg mieszkająca w budynku.

Jak się dowiedzieliśmy administrator zobowiązał się w zamian za zdemontowane kraty wstawić nowe, które będą się otwierać.

- Rozumiemy racje i obawy mieszkańców, więc założymy nowe kraty, które będą chronić szyby przed rozbijaniem. Będziemy je zakładać w maju. Chcemy, żeby wszystkie wyglądały tak samo - mówi Kuliga.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie