Straż Pożarna w Radomyślu nad Sanem na 110-lecie dostała sztandar

Okazją do poświecenia sztandaru były regionalne obchody Dnia Strażaka, z udziałem ochotniczych straży pożarnych z powiatów stalowowolskiego, tarnobrzeskiego, niżańskiego, mieleckiego i kolbuszowskiego.

Rozpoczęły się od mszy świętej na ołtarzu polowym, na którym ustawiony został obraz łaskami słynący Matki Bożej Bolesnej.

Przewodniczący mszy świętej ks. biskup Jan Ozga powiedział podczas kazania: - Polska rzeczywistość wymaga ludzi świętego Floriana. Wymaga ludzi, którzy będą głosić hasło to, które tutaj dzisiaj medytujemy: "Bogu na chwałę, ludziom na ratunek". Ludzi odważnych w czynieniu dobra, sprawiedliwości i pokoju. Ludzi, którzy będą mieć czas i otwarte serce na interwencję w każdej sytuacji.

- Ale my jesteśmy wszyscy słabi, potrzebujemy pomocy - mówił by Ozga. - Stąd też potrzeba eucharystii, potrzeba tej modlitwy różańcowej i modlitwy indywidualnej. Duch Święty poprzez Chrystusa Zmartwychwstałego was umocni, liczy na was, wzywa was. Przecież wy jesteśmy tu w Polsce misjonarzami. Wasza praca, to jest posługa, to jest misja, misja, którą otrzymaliście od samego Boga, mimo że szło to ludzkimi drogami. Ale to sam Bóg was wybrał i posłał by w tej polskiej rzeczywistości czynić dobro, czynić dar z miłości. I być "Bogu na chwałę, ludziom na ratunek".

Biskup poświęcił sztandar. Po mszy wójt gminy Jan Pyrkosz przekazał akt fundacji sztandaru i sztandar prezesowi radomyskiej OSP ks. kanonikowi Józefowi Turoniowi. Potem odbyła się ceremonia wbicia w drzewce sztandaru gwoździ. Wśród gości byli m.in. marszałek Zygmunt Cholewiński, prezesa zarządu oddziału powiatowego OSP w Stalowej Woli, starosta Wiesław Siembida, poseł Renata Butryn, europoseł Mieczysław Janowski.

Spotkanie na wolnym powietrzu było dla strażaków okazją do wspólnego świętowania i przeżywania historycznego dnia, jakim było otrzymanie sztandaru przez jednostkę OSP z Radomyśla nad Sanem.