Lało, kiedy rozpoczynały się uroczystości, zaświeciło słońce, kiedy dobiegła końca uroczystość z udziałem ponad tysiąca wiernych. - Jeżeli domu Pan Bóg nie zbuduje, daremnie nad nim robotnik pracuje - powiedział proboszcz ks. Józef Turoń.
Przypomniał, że kościół powstał bez sponsorów sypiących milionami. Cegłę na niego dali okoliczni właściciele cegielni, ciężar budowy spadł na wiernych i pielgrzymów.
- Dzięki temu, że społeczność Radomyśla nad Sanem jest wielką rodziną parafialną, mogła dokonać tak wielkiego dzieła jak budowa tej świątyni. A każda świątynia jest źródłem prawdy, świadectwem, że Bóg jest miłością, że Bóg nas kocha - powiedział senior arcybiskup przemyski Ignacy Tokarczuk.
Nowa radomyska świątynia ma 1200 m kw., może pomieścić 1200 wiernych, ma wysokość 15 m, a wieże są wysokie na 28 m. Są w niej dwa obrazy łaskami słynące - Matki Bożej Pocieszenia i Matki Bożej Bolesnej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?