Stalowowolska wylotówka na Pysznicę dużo węższa niz zapowiadano

- Coś tu jest chyba nie tak, zamiast poprawiać drogę to się ją psuje. Przy takim zwężeniu ciężko będzie wyminąć rowerzystę. A co z TIR-ami. Przecież one, żeby tutaj przejechać, będą miały wielkie trudności. Czy nikt o tym nie pomyślał - pyta jeden z naszych czytelników.

Piotr Śliwiński, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Stalowej Woli poinformował nas, że po przebudowie droga rzeczywiście będzie węższa.

PARAMETRY I BEZPIECZEŃSTWO

- Wszystko dlatego, że do każdej kategorii drogi wymagane są odpowiednie parametry. Ta powiatowa powinna mieć siedem metrów szerokości, a obecnie ma dziewięć. Zwężenie drogi ma docelowo przyczynić się też do bezpieczeństwa, uspokojenia ruchu na tej trasie, zmniejszenia prędkości jazdy przez kierowców. Jest to między innymi zgodne z postulatami mieszkańców. Nie raz zgłaszali nam, że na tym odcinku kierowcy mimo obowiązującej prędkości 50 kilometrów na godzinę, jeżdżą dużo szybciej - przekonuje dyrektor.

- Podobna sytuacja dotyczyła przebudowywanej ulicy Okulickiego w naszym mieście. Ona przed przebudową była również bardzo szeroka, Po remoncie została zwężona do wymaganych obecnie parametrów - dodaje Śliwiński.

DWA ETAPY

Remont trasy wylotowej na Pysznicę jest podzielony na dwa etapy. Pierwszy zakończy się w tym roku. W tym czasie zostanie zakończona przebudowa drogi od Stalowej Woli do skrzyżowania w Pysznicy. Na trasie powstaną chodniki i ścieżki rowerowe, droga na całej długości będzie przebudowana, położona zostanie nowa nawierzchnia.

W przyszłym roku będzie remontowany odcinek drogi przez Pysznicę w kierunku Słomianej do Piskorowego Stawu.
Obecnie robotnicy układają krawężniki na pierwszym odcinku drogi. Trwa przygotowywanie jezdni pod położenie nowej nawierzchni. Będą też remontowane balustrady i krawężniki na moście na Sanie. W sumie cała inwestycja pochłonie około 6,4 miliona złotych.