Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wolne wybory przed dwudziestu laty były cudem

Zdzisław Surowaniec
Podczas dyskusji Joanna Grobel-Proszowska, Bogusław Kopacz i Kazimierz Rostek.
Podczas dyskusji Joanna Grobel-Proszowska, Bogusław Kopacz i Kazimierz Rostek. Z. Surowaniec
Jakie znaczenie miały wydarzenia sprzed dwudziestu lat, kiedy doszło do pierwszych wolnych wyborów - o tym dyskutowano na spotkaniu zorganizowanym przez Miejską Bibliotekę Publiczną w Stalowej Woli i Urząd Miasta.

Jak powiedział przewodniczący Rady Miejskiej Stanisław Cisek, Polacy nie mają jednoznacznej oceny znaczenia obrad Okrągłego Stołu. Bo jedni traktują to jako mądry kompromis z komunistyczną władzą, który pozwolił uniknąć rozlewu krwi. Dla innych dogadywanie się z "czerwonymi" to była narodowa zdrada.

- Jak wynika z badań socjologicznych wielu Polaków nie wie co świętowano czwartego czerwca. Powinniśmy więc podnosić świadomość społeczeństwa - stwierdził Stanisław Cisek.

Dyskusję rozpoczęła Joanna Grobel-Proszowska, która po pierwszych po wojnie wolnych wyborach w roku 1989 była posłem Sejmu zwanego "kontraktowym" jako przedstawiciel lewicy.

- Dziękuję "Solidarności" za to, że doprowadziła do przemian, w wyniku których mogłam zostać posłem - powiedziała. Zapewniła, że pozostała wierna ideałom lewicowym, ubolewała, że po dwudziestu latach w Polsce w zapomnienie poszły nazwiska tych, którzy walczyli o wolność, a dziś są w dramatycznej sytuacji socjalnej.
Joanna Grobel-Proszowska wspomniała o dwóch ośrodkach władzy - rządowym i prezydenckim - które oddzielnie świętowały dwudziestą rocznicę wolnych wyborów. Jej zdaniem nie wspomina się tak że o wielu osiągnięciach Sejmu kontraktowego.

- Początkowo w Sejmie posłowie "reżimowi" i "solidarnościowi" patrzyliśmy na siebie bokiem. Ale przyszedł czas zgody narodowej i dokonaliśmy przełomowych przemian, z których możemy korzystać do dziś - powiedziała była poseł. Do tych dokonań zaliczyła wolną ordynację wyborczą, ustawy samorządowe, plan Balcerowicza wprowadzający wolny rynek. - Tamten czas już się nie powtórzy - powiedziała Joanna Grobel-Proszowska.

Bogusław Kopacz, z zamiłowania historyk, oddał hołd tym, którzy przyczynili się do zbudowania wolności. Natomiast Kazimierz Rostek, jako represjonowany działacz "Solidarności" i poseł Sejmu kontraktowego, określił czas powstania "S" jako "niesamowity".

- Wybory czwartego czerwca były cudem, bo odbyło się pokojowe przekazanie władzy. Wszystkie daty z tamtego okresu są istotne. Bogu dziękuje, że mogłem przyłożyć rękę do tego, że żyjemy w wolnym kraju - powiedział.

Doszło także do uroczystego podsumowania konkursu literackiego dla gimnazjalistów "Ja Polak, obywatel, patriota". Jak jednak zaznaczyła dyrektor biblioteki Ewa Biały, wzięło w nim udział tylko jedenastu uczniów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie