Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jechali bez opamiętania. Na tym skrzyżowaniu ciągle dochodzi do wypadków (zdjęcia, wideo)

Sławomir CZWAL [email protected]
fot. Sławomir Czwal
Tylko sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu i fotoradar mogą utemperować piratów drogowych - twierdzą stalowowolanie będący świadkami wielu wypadków w tym miejscu.

Kolejny wypadek na skrzyżowaniu ulicy Podskarpowej i Brandwickiej w Stalowej Woli. Tym razem zderzyły się trzy samochody. Męczarnia okolicznych mieszkańców i kierowców przejeżdżających przez to fatalne skrzyżowanie ma się zakończyć listopadzie.

Zniszczone trzy auta to finał kolejnego wypadku na skrzyżowaniu ulicy Podskarpowej i Brandwickiej w Stalowej Woli. Tym razem zderzyły się ze sobą Polonez z Mercedesem, który później uderzył w dostawcze auto. Do wypadku doszło w poniedziałek około godziny 17, przy doskonałej widoczności i suchej nawierzchni. Ucierpiała jedna z pasażerek uszkodzonych aut, która została na obserwacji w stalowowolskim szpitalu. Wszyscy kierujący samochodami byli trzeźwi. Utrudnienia na ulicy Podskarpowej, czyli drodze krajowej nr 77 trwały ponad dwie godziny.

STŁUCZKI, KOLIZJE DO POTĘGI

Jak twierdzą osoby mieszkające z pobliżu skrzyżowania kierowcy mają tu na sumieniu jeden grzech, prędkość. Stłuczki na skrzyżowaniu ulicy Podskarpowej i Brandwickiej to rzecz normalna, a do poważniejszych zdarzeń dochodzi co kilkanaście dni. Nie pomagają znaki wprowadzające ograniczenie prędkości. Na tym odcinku większość kierowców jadących od Stalowej Woli czy też Sandomierza rozwija grubo ponad setkę.

- Mamy dość tego skrzyżowania - mówią mieszkańcy ulicy Brandwickiej w Stalowej Woli. - Tu się nie da żyć. Co chwila tylko słychać piski opon. Na tym odcinku ulicy Podskarpowej nikt nie przestrzega ograniczenia prędkości. Naszym zdaniem idealnym rozwiązaniem będzie postawienie fotoradarów, bo wtedy zwolni każdy kierowca.

PIENIĄDZE NA SYGNALIZACJĘ

Wielokrotnie nasza redakcja apelowała do drogowców, aby poprawili bezpieczeństwo na tym skrzyżowaniu. Obiecują, że tak się stanie, jednak trzeba będzie jeszcze na to poczekać.

- Mamy opracowaną dokumentację na montaż sygnalizacji świetlnej i pod koniec miesiąca ogłaszamy przetarg na jej wykonanie - mówi Czesław Łopucki z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Rzeszowie, oddział w Nisku. - To jednak trochę potrwa bo same procedury przetargowe to około 7 tygodni. Na dokumentację i jej wykonanie zarezerwowaliśmy w budżecie 400 tysięcy złotych. Sądzimy, że światła powinny już działać w listopadzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie