Stalowowolska policja w poniedziałek poinformowała o całej sprawie.
- Istnieją dwa rodzaje oszustw. Pierwszy to ten prostszy, czyli wciśnięcie klientowi zawiniętego pliku banknotów z pociętymi kawałkami gazety imitującymi pieniądze. W tym przypadku oszust wybrał bardziej skomplikowany wariant. Podał klientowi plik odliczonych banknotów za transakcję. Świadomie dał o jeden banknot mniej i poprosił klienta o przeliczenie. Ten zauważył, że pieniędzy jest za mało. Wówczas obywatel Bułgarii odebrał od niego plik, dodał brakujący banknot, przeliczył na jego oczach, wszystko się zgadzał, więc ten już nie sprawdzał kwoty w pliku, tylko ją schował - wyjaśnia Jerzy Mastalerczyk ze stalowowolskiej policji.
Wyjaśnia, że oszustwo polega na tym, że Bułgar sprytnie i niepostrzeżenie, podczas przekazywania pieniędzy mężczyźnie ujął z pliku kilka banknotów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?