Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zniszczona kapliczka zagraża bezpieczeństwu ludzi. Inspektor wezwał księdza do jej usunięcia

Zdzisław Surowaniec
Przewrócona kapliczka musi być rozebrana.
Przewrócona kapliczka musi być rozebrana. Zdzisław Surowaniec
Po tym jak z poniedziałku na wtorek nieznany sprawca zniszczył kapliczkę na osiedlu Młodynie, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego stwierdził dziś, że "obiekt w stanie istniejącym może powodować zagrożenie bezpieczeństwa ludzi".

"Sposób oparcia dachu o ścianę może bowiem doprowadzić do utraty stabilności, a w konsekwencji do jego upadku" - ocenił inspektor Marian Pędlowski.

W informacji przesłanej do prasy inspektor poinformował, że wezwał ks. Jerzego Warchoła do niezwłocznego usunięcia stanu zagrażającego bezpieczeństwu ludzi, co najmniej poprzez odpowiednie zabezpieczenie dachu przed możliwością dalszego upadku lub też wykonania trwałego zabezpieczenia przed dostępem do obiektu.

Ten, kto zniszczył kapliczkę, napisał sprejem na jej ścianach ateistyczne hasła: "Bóg umarł" i "religia to opium dla ludzi". Jeszcze we wtorek na kapliczce był krzyż z wizerunkiem twarzy Matki Bożej. Dziś już nie ma tych detali.

Drewniana kapliczka zbudowana została 1 czerwca bez pozwolenia ze strony właściciela terenu czyli władz miasta. Podobnie jak krzyż. Odprawiona tu została msza święta na powitanie peregrynującego obrazu Matki Bożej Częstochowskiej.

Jednak działka miejska, na której stanęła kapliczka, jest miejscem upatrzonym przez władze kościelne do budowy świątyni. Na to jednak nie zgadza się prezydent Andrzej Szlęzak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie