Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijani nastolatkowie dotkliwie pobili mężczyznę. Liczyli, że będzie miał dużo pieniędzy

(ebnis)
Policjanci znaleźli pobitego mężczyznę miedzy koszem na śmieci a wiatą przystankową
Policjanci znaleźli pobitego mężczyznę miedzy koszem na śmieci a wiatą przystankową fot. Ewa Bożek
Dwóch pijanych nastolatków, zaatakowało we wtorek nad ranem w Stalowej Woli mężczyznę. Dotkliwie go pobili i zabrali portfel. Ktoś zauważył zakrwawionego, leżącego na przystanku człowieka i zadzwonił na policję.

Młodociani przestępcy liczyli na duży łup. Przeliczyli się bo mężczyzna miał przy sobie zaledwie kilkanaście złotych.

Teraz trzeźwieją w areszcie. Wczoraj nad ranem policjanci odebrali anonimowy telefon. W słuchawce usłyszeli, że na przystanku przy ulicy Poniatowskiego leży pobity mężczyzna.

BYŁ PRZYTOMNY

- Przyjechali na miejsce i rzeczywiście między wiatą a koszem na śmieci zauważyli, leżącego zakrwawionego na twarzy mężczyznę. Wezwali karetkę pogotowia. Na szczęście okazało się, że 29-latek mimo, że wyglądał jakby miał bardzo poważne obrażenia, nie był pobity aż tak dotkliwie, Był przytomny i zdołał powiedzieć funkcjonariuszom, że zaatakowało go kilku mężczyzn, którzy zabrali mu portfel i uciekli w kierunku pobliskiego osiedla - relacjonuje Jerzy Mastalerczyk z komendy powiatowej policji w Stalowej Woli.

SPRAWCY WPADLI

Pobity 29-latek trafił do szpitala, a policja zaczęła szukać sprawców. W pewnym momencie, przy ulicy Żwirki i Wigury zauważyli dwóch młodych mężczyzn, którzy na ich widok, zaczęli się nerwowo zachowywać i odrzucili jakiś przedmiot.

- To wzbudziło zainteresowanie patrolu. W rozmowie obaj przyznali się do pobicia i zostali zatrzymani. Na odzieży i obuwiu mieli jeszcze brunatne ślady po krwi. To co odrzucili, kiedy zobaczyli policjantów, to był banknot 10 złotowy i kilka drobnych monet, które wyjęli ze skradzionego portfela - mówi Mastalerczyk.
Okazało się, że 29-latka zaatakowali 18-letni Marcin C. z Tarnobrzega i 16-letni Konrad P. ze Stalowej Woli. Pierwszy miał 0,9, a drugi ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Przyznali się, że już wcześniej zaplanowali napad na pobitego.

- Wiedzieli, że niedawno wrócił z Anglii i liczyli, że będzie on mieć przy sobie większą gotówkę. Nawet przed policjantami nie ukrywali rozczarowania, kiedy sprawdzili zawartość portfela - usłyszeliśmy w policji.

Obaj trzeźwieją w areszcie, ale zgodnie z przepisami, młodszy zostanie przewieziony do izby dziecka w Rzeszowie. Starszy będzie przesłuchany na miejscu. Jako pełnoletni za rozbój odpowie w normalnym trybie. W przypadku 16-latka, jeśli sąd nie zdecyduje inaczej to będzie on odpowiadać przed sadem do spraw nieletnich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie