Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzięki podarowanemu wózkowi będzie łatwiej rozładować pomoc żywnościową dla ubogich

Zdzisław Surowaniec
Dr Kazimierz Wojas oficjalnie odbiera dokumentację wózka od Ryszarda Drobnego, prezesa Budo-Trans.
Dr Kazimierz Wojas oficjalnie odbiera dokumentację wózka od Ryszarda Drobnego, prezesa Budo-Trans. Zdzisław Surowaniec
Polski Komitet Pomocy Społecznej w Stalowej Woli po raz pierwszy w swojej historii mógł rozładować dziś swoim wózkiem widłowym transport żywności przywiezionej przez TIR. Pojazd podarowała spółka Budo-Trans.

Od lat do rozładunku transportów z mlekiem, konserwami, mąką, kaszami, makaronem i serami żółtymi i topionymi trzeba było używać pożyczanego wózka. Z pożyczaniem nie było łatwo, bo firmy musiały na cały dzień kierować wózek podnośnikowy z pracownikiem.

A kiedy TIR przyjeżdżał po południu, kierowca musiał czekać na następny dzień, aż zostanie sprowadzony wózek.
Przewodniczący komitetu dr Kazimierz Wojas i wolontariusze czuli się udręczeni tą sytuacją. Ich społeczne działanie napotykało na silną barierę, jaką było niemożność przenoszenia palet z żywnością z TIR-ów do magazynu. Z problemu wybawił Komitet prezydent Andrzej Szlęzak.

Za jego namową sprawą zajęła się elektrownia, która z kolei zachęciła spółkę, w której ma udziały do podarowania wózka wolontariuszom, dzięki którym osiem tysięcy mieszkańców Stalowej Woli otrzymuje pomoc żywnościową.

Już wcześniej prezydent przeznaczył na magazyn żywności pomieszczenia w budynku przy ulicy Energetyków. To umożliwiło transport TIR-ami żywności dostarczanej przez Unię Europejską. A ta pomoc jest imponująca. To kilkaset ton żywności dla ubogich rodzin. Wszystko musi najpierw trafić do magazynu, musi być zaksięgowane, aby mogło być rozdane osobom do tego upoważnionym.

Wczoraj Ryszard Drobny, prezes Budo-Trans, przekazał używany, ale gruntownie wyremontowany bułgarski wózek przewodniczącemu PKPS dr. Kazimierzowi Wojasowi. Pojazd wart jest ponad 10,5 tys. zł, ma 23 lata, ale jeszcze długo będzie pracował - zapewnił prezes. Budo-Trans ma dla niego wybudować garaż.

Doktor Wojas tylko na chwilę zrobił się smutny, kiedy zdał sobie sprawę, że trzeba będzie kupować paliwo do wózka oraz robić roczne badania Urzędu Dozoru Technicznego. To kosztuje. Trzeba więc będzie prosić o wsparcie na te wydatki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie