Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po kontroli pomieszczeń dla zatrzymanych w komendzie policji w Stalowej Woli są zastrzeżenia

Ewa Bożek
Komenda nie chce na razie odnosić się do zarzutów po kontroli w pomieszczeniach dla zatrzymanych
Komenda nie chce na razie odnosić się do zarzutów po kontroli w pomieszczeniach dla zatrzymanych fot. archiwum
Rzecznik Praw Obywatelskich ma zastrzeżenia do funkcjonalności stalowowolskiego aresztu w komendzie stalowowolskiej policji.

Wylicza brak odpowiedniej liczby taboretów w pomieszczeniach zatrzymań, brak odzieży zastępczej dla zatrzymanych podejrzanych o szczególnie niebezpieczne przestępstwa, brak specjalnych pomieszczeń dla osób zatrzymanych tylko do wytrzeźwienia.

- Kontrolowaliśmy areszt, ponieważ od 2008 roku, w kompetencjach rzecznika jest sprawdzanie miejsc gdzie przebywają osoby pozbawione wolności. Sprawdzany jest sposób traktowania tych osób oraz stan warunków bytowych w

zakładach karnych, izbach wytrzeźwień, zakładach poprawczych, czy szpitalach psychiatrycznych - usłyszeliśmy w biurze Janusza Kochanowskiego, Rzecznika Praw Obywatelskich.

Pracownicy biura przyjechali na kontrolę aresztu w komendzie w pierwszej połowie sierpnia tego roku.
- Wizytowaliśmy pomieszczenia dla osób zatrzymanych lub doprowadzonych do wytrzeźwienia. Placówka
spełnia swoje podstawowe zadania, ale jest kilka kwestii, które wymagają zmian - mówią.

Główne zarzuty to brak pomieszczeń przeznaczonych dla osób, które znalazły się w areszcie tylko do wytrzeźwienia, brak ubrań zastępczych dla zatrzymanych, podejrzanych o poważniejsze przestępstwa.
Dodatkowo zarzuca się naszej komendzie, że w celach jest niewystarczająca liczba stołów i taboretów lub ich całkowity brak.

- Każdy zatrzymany ma także prawo do dostępu do regulaminu pobytu osób umieszczonych w pomieszczeniach dla zatrzymanych. Policjant dodatkowo w książce przebiegu służby powinien odnotować, że zapoznał zatrzymanego z obowiązkami i przysługującymi mu prawami, oraz że poinformował go o systemie całodobowego monitoringu. Niestety tutaj tego brakuje - wymieniają na koniec.
Jerzy Mastalerczyk ze stalowowolskiej komendy nie chce komentować zarzutów pracowników biura rzecznika.

- Do komendy nie dotarło jeszcze żadne oficjalne pismo w tej sprawie, więc nie czujemy się upoważnieni do komentowania tych zarzutów - mówi na koniec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie