Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kobieta zginęła w pożarze, próbował ją ratować pies, ale zginął razem z nią

ZS
Pomieszczenie po pożarze.
Pomieszczenie po pożarze. fot. Zdzisław Surowaniec
W parterowym budynku przy ulicy Ziołowej na osiedlu Charzewice wybuchł w piątek nad ranem o godzinie trzeciej pożar. Kiedy strażacy gasili ogień i przeszukiwali pomieszczenia, znaleźli na podłodze ciało 58-letniej kobiety. Na ciele leżał martwy pies.
Zabytkowy spichlerz, a obok przybudówka, gdzie mieszkali ludzie.
Zabytkowy spichlerz, a obok przybudówka, gdzie mieszkali ludzie. Zdzisław Surowaniec

Zabytkowy spichlerz, a obok przybudówka, gdzie mieszkali ludzie.
(fot. Zdzisław Surowaniec)

Jak twierdzi straż, przyczyną pożaru było zaprószenie ognia. Kobieta zginęła na skutek zaczadzenia. Zdaniem strażaków kundelek, który leżał na jej ciele, próbował ją ratować, kiedy upadła zatruta tlenkiem węgla. Zginął razem z nią.

- Kiedy mąż wstał do ubikacji, zobaczył ogień w tym budynku. Zadzwonił po straż - wspomina kobieta mieszkająca w budynku obok. Jak twierdzi, towarzystwo tam mieszkające było raczej spokojne, ale nadużywali alkoholu.

W gaszeniu pożaru udział wzięło pięć wozów bojowych i Ochotnicza Straż Pożarna. Wnętrze przybudówki wypaliło się. Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego wydał zakaz użytkowania budynku i postawił znaki zakazu wstępu do przybudówki, której zwęglone elementy w każdej chwili mogą runąć.

Parterowy budynek to przymurówka do trzypiętrowego zabytkowego spichlerza, należącego niegdyś do książęcej rodziny Lubomirskich. Ten budynek góruje nad okolicą i widać go dobrze, kiedy się jedzie trasą podskarpową. Teraz właścicielem popegeerowskich obiektów jest Agencja Nieruchomości Rolnych.

W przymurówce było zameldowanych siedem osób. Agencja Nieruchomości Rolnych będzie musiała znaleźć dla nich pomieszczenia zastępcze i zdecydować co zrobić ze zdewastowanymi budynkami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie