31 lat
W chwili śmierci Zbigniew Tokarczyk miał 31 lat. Zginął z 23 na 24 lutego 1984 roku. Inwigilacją Elektrowni Stalowa Wola, gdzie pracował, zajmowało się 13 funkcjonariuszy SB i 15 tajnych agentów - pracowników elektrowni.
Tablica pamiątkowa na ścianie bloku, gdzie w pobliżu zginął Zbigniew Tokarczyk.
(fot. Zdzisław Surowaniec)
Odznaczenie odebrał ojciec Henryk Tokarczyk. Jak przypomina brat odznaczonego Jerzy, Zbyszek został zamordowany przez SB w nocy z 23 na 24 lutego 1984 roku przed swoim domem w Stalowej Woli przy ulicy Energetyków, podczas powrotu z delegacji służbowej do Poznania.
DOCENIŁ POŚWIĘCENIE
- Prezydent docenił poświęcenie życia przez brata w walce o wolną i suwerenną Polskę - stwierdził mieszkający w Lublinie Jerzy Tokarczyk.
Ciało Zbigniewa spoczywa na cmentarzu komunalnym w Stalowej Woli, natomiast przy bloku, w miejscu gdzie zostało znalezione jego ciało, znajduje się tablica pamiątkowa. Przez wiele lat przez miasto przechodził każdego roku pochód związkowców, którzy składali hołd tragicznie zmarłemu koledze.
Zbigniew Tokarczyk urodził się w 1953 roku. Był działaczem opozycji antykomunistycznej w PRL, członkiem KPN, działaczem NSZZ "Solidarność". Pracownik Elektrowni Stalowa Wola, internowany w stanie wojennym. Po jego śmierci sekcja zwłok wykazała urazy wątroby i płuc oraz ślady ciosów.
UMORZONE ŚLEDZTWO
Jerzy Tokarczyk o zabójstwo brata posądza funkcjonariuszy SB. Prokuratura w Lublinie umorzyła po dwudziestu latach śledztwo w sprawie tajemniczej śmierci Zbigniewa. IPN w prowadzonym w tej sprawie śledztwie ustalił, że inwigilacją Elektrowni Stalowa Wola zajmowało się 13 funkcjonariuszy SB i 15 tajnych agentów - pracowników elektrowni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?