Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drugi Punkt Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych w Stalowej Woli

Zdzisław Surowaniec
Ruszyła  budowa drugiej w Stalowej Woli Rupieciarni czyli Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych. Prace już trwają, obiekt zostanie oddany do użytku jeszcze w tym roku.
Ruszyła budowa drugiej w Stalowej Woli Rupieciarni czyli Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych. Prace już trwają, obiekt zostanie oddany do użytku jeszcze w tym roku. Zdzisław Surowaniec
Naprzeciwko Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych przy ulicy Centralnego Okręgu Przemysłowego budowana jest druga w mieście „Rupieciarnia”. Ten kolejny Punkt Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych, który uruchomi Miejski Zakład Komunalny. Ma być gotowy w listopadzie.

Nowa rupieciarnia ma służyć przede wszystkim mieszkańcom osiedla Ozet i Hutnik, którzy do funkcjonującego punktu przy ulicy 1 Sierpnia mają daleko. Z nowego Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych skorzystają także ulokowane w jej sąsiedztwie firmy i zakłady przemysłowe.

Nowa „Rupieciarnia” swoim klientom zaoferuje też kącik „drugie życie”. Czyli miejsce, do którego będziemy mogli zanieść także sprzęt, który funkcjonuje, jest sprawny, działa, ale jest właścicielowi niepotrzebny. Taki, którego nie chcemy wyrzucić, ale nie wiemy, komu podarować. Na pewno znajdą się chętni na taki sprzęt z „drugiej ręki”. Czy to będzie biurko, krzesło albo stara wiertarka lub komputer. Oczywiście sprawny. Przy rupieciarni powstanie także ścieżka ekologiczno-edukacyjna. Skorzystać będą mogli z niej wszyscy nawet najmłodsi. W prosty i ciekawy sposób dowiedzą się dlaczego warto selekcjonować odpady.

Miejski Zakład Komunalny zdecydował się na budowę kolejnej „Rupieciarni”, gdyż taki punkt po prostu się opłaca. I firmie i mieszkańcom.

– Procentują dobre doświadczenia z pierwszą, ulokowaną w centrum miasta, która cieszy się sporym zainteresowaniem wśród mieszkańców Stalowej Woli. Funkcjonowanie takiego punktu realnie przyczynia się do obniżenia ceny, jaką płacą mieszkańcy za wywożone odpady, i to o złotówkę. Dzieje się tak dlatego, gdyż koszty funkcjonowania tej rupieciarni są niskie. To mieszkaniec przywozi odpady, te „problemowe”, których i tak śmieciarka by nie zabrała, musi przyjechać firma. Więc im więcej takich odpadów zostanie przywiezionych przez mieszkańców do „Rupieciarni”, tym tańsze będą koszty przewozu tych śmieci przez MZK, a więc mniejszy rachunek za wywóz odpadów dla każdego mieszkańca – przekonuje Anna Pasztaleniec, prezes Miejskiego Zakładu Komunalnego.

- Koszt przerobienia tony takich odpadów wynosi 180 złotych, a koszt łączny koszt wywozu i przerobienia takiej tony aż 800 złotych. Warto więc budować drugi Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych – wylicza Mariusz Piasecki, dyrektor do spraw rozwoju w Miejskim Zakładzie Komunalnym.

Skorzystają więc mieszkańcy, ale i przedsiębiorcy ze strefy ekonomicznej. Jak się okazuje, oni też mają problemy z pozbyciem się wielu niepotrzebnych rzeczy. Stare oleje, zużyte panele świetlne, żarówki, świetlówki, sprzęt elektryczny czy elektroniczny… Wyliczać można długo. W nowej „Rupieciarni” zatrudnienie znajdzie najpewniej jedna osoba.

Przypominamy, że już w ten piątek, 9 października można zobaczyć, jak wygląda segregacja odpadów w Zakładzie Mechaniczno-Biologicznego Przetwarzania Odpadów Komunalnych w Stalowej Woli. O godzinie 16.30 specjalny autobus spod Miejskiego Domu Kultury zawiezie mieszkańców do zakładu, a po oglądnięciu obiektu, odwiezie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie