Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek w Stalowej Woli. Łania wbiegła na drogę, auto rozstrzaskane

Marcin Radzimowski
Wskutek zderzenia z dwustukilogramowym zwierzęciem samochód został mocno uszkodzony a samo zwierzę padło.
Wskutek zderzenia z dwustukilogramowym zwierzęciem samochód został mocno uszkodzony a samo zwierzę padło. Jacek Rodecki/stalowka.net
We wtorek kwadrans przed godziną 19, służby ratunkowe zostały powiadomione o zdarzeniu drogowym, do jakiego doszło na ulicy Czarnieckiego w Stalowej Woli, na odcinku drogi prowadzącej w kierunku Pysznicy.

Łania wbiegła na drogę, kierująca nie wyhamowała

Jak ustalono na miejscu, kierująca citroenem C4 kobieta jadąca wraz z dzieckiem, uderzyła w łanię, która nagle wbiegła na drogę z pobocza. Ważące około dwustu kilogramów dzikie zwierzę nie przeżyło potrącenia, a sam samochód został mocno uszkodzony - na roztrzaskany przód nadwozia, chłodnicę i przednią szybę.

Do szpitala ambulans przewiózł na badania kierującą citroenem, która poczuła się źle. W tym czasie na miejscu zdarzenia pracowali policjanci, dokonując oględzin auta.

Obszar szczególnego ryzyka

Miejsce na drodze, gdzie samochód uderzył w dzikie zwierzę, jest na obszarze szczególnego ryzyka wystąpienia takich właśnie zdarzeń. Informuje o tym znak drogowy ostrzegający przed dziką zwierzyną. Nie wszyscy kierowcy zdają sobie sprawę, jak kolosalne ma to znaczenie w przypadku zdarzenia z udziałem takiego zwierzęcia.

Chodzi o to, że w myśl obowiązujących w naszym kraju przepisów (inaczej, niż choćby w Niemczech), w ramach obowiązkowego ubezpieczenia OC ubezpieczyciel nie pokrywa szkód wynikających ze zdarzenia drogowego z udziałem dzikiego zwierzęcia.

Bezkarna zwierzyna

Gdzie zatem można próbować dochodzić roszczeń odszkodowawczych? Zgodnie z prawem łowieckim Lasy Państwowe (czyli skarb państwa) nie odpowiadają za szkody wyrządzone przez dziką zwierzynę na drogach, a jedynie za straty spowodowane przez nie w uprawach i płodach rolnych oraz te wynikłe z polowań.

Odszkodowanie za uszkodzenie samochodu kierowca może próbować uzyskać od zarządcy danej drogi. I tu właśnie jest warunek: pieniądze ma szansę wywalczyć wyłącznie wtedy, gdy do zdarzenia doszło poza terenem drogi objętej znakami „Uwaga, dzika zwierzyna!”. Skoro stoi znak, odszkodowania nie będzie.

W najbliższej okolicy szczególnie niebezpieczny jest fragment drogi wojewódzkiej 871 Stalowa Wola - Tarnobrzeg, zwłaszcza w rejonie wysypiska śmieci. Przy tej samej drodze, w Jeziórku zdarzyło się, że na odcinku 50 metrów w ciągu kwadransa dwa samochody zderzyły się z dwiema przebiegającymi przez drogę łaniami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie